Dziennik „Rzeczpospolita”, znany jako jedno z najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce według Instytutu Monitorowania Mediów, wywołał ostatnio dyskusję o przyszłości polskiej waluty. W artykule opublikowanym przez Piotra Skwirowskiego pojawiła się sugestia, iż Polska powinna powrócić do rozmów na temat przyjęcia euro. Autor argumentował, iż spełnienie kryteriów niezbędnych do wprowadzenia wspólnej waluty mogłoby uzdrowić finanse publiczne, co w obecnej sytuacji mogłoby okazać się strategicznie korzystne.
Argumenty za przyjęciem euro
Jednym z kluczowych argumentów przytaczanych przez Skwirowskiego jest sytuacja geopolityczna w regionie, w tym wojna na Ukrainie. Jak zauważył Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Polska, „wzrost ryzyka geopolitycznego w naszym regionie to dodatkowy argument za tym, by euro w Polsce wprowadzić”. Jednak Borowski podkreśla, iż „nie jest to dobry moment na przyjęcie euro”, zaznaczając, iż Polska jest daleka od spełnienia wymaganych kryteriów.
Warto wspomnieć o wynikach badania Eurobarometru, na które powołuje się „Rzeczpospolita”. Pokazują one, iż rekordowe 74% mieszkańców Unii Europejskiej i 81% obywateli strefy euro popiera wspólną walutę. Popularność euro wśród społeczeństw europejskich może być istotnym sygnałem dla polskich decydentów, zwłaszcza w kontekście rosnącego znaczenia wspólnych działań gospodarczych w UE.
Głosy krytyczne i wyzwania
Nie brakuje jednak krytycznych opinii. Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu, argumentuje, iż „pozostanie poza obszarem wspólnego europejskiego pieniądza wcale nie zwiększa autonomii krajowej polityki gospodarczej czy monetarnej i nie gwarantuje ekonomicznego bezpieczeństwa w razie wstrząsów zewnętrznych”. Jednocześnie autor artykułu w „Rzeczpospolitej” nie podał konkretnych przykładów na poparcie tej tezy, co może osłabiać siłę argumentacji.
Przewodniczący Towarzystwa Ekonomistów Polskich podkreśla, iż Polska nie spełnia w tej chwili choćby jednego kryterium umożliwiającego wejście do strefy euro. Kryteria te obejmują m.in. stabilność cen, niski deficyt budżetowy oraz odpowiedni poziom długu publicznego. Jak zauważa Marcin Mrowiec z Grant Thornton, „stabilne ceny, niski deficyt i dług to miary zdrowych finansów publicznych, ale przyjęcie wspólnej waluty nie dawałoby Polsce tyle korzyści gospodarczych, aby na sztywno wiązać się z walutą europejską”.
Kontekst medialny i polityczny
Dyskusje na temat euro w Polsce nie są nowe, ale obecne debaty są prowadzone w szczególnie skomplikowanym kontekście polityczno-gospodarczym. Warto zwrócić uwagę na fakt, iż „Rzeczpospolita” należy do grupy Gremi Media, w której większościowym udziałowcem jest holenderska spółka Pluralis. Właścicielami Pluralis są m.in. Media Development Investment Fund (MDIF) i King Baudouin Foundation, zaś MDIF jest wspierany przez kontrowersyjnego miliardera George’a Sorosa.
Pluralis, w komunikacie ogłaszającym zakup większościowego pakietu akcji Gremi Media, zapewniał, iż „nie angażuje się w podejmowanie decyzji redakcyjnych firmy”. Niemniej jednak, dla wielu odbiorców medialne i polityczne powiązania mogą rzucać cień na intencje prezentowanych treści.
Podsumowanie
Dyskusja o przyjęciu euro w Polsce to temat wieloaspektowy, obejmujący kwestie gospodarcze, polityczne i geopolityczne. Choć argumenty za integracją z eurostrefą mają swoją wagę, krytycy wskazują na realne wyzwania i ograniczenia. Polska, zdaniem wielu ekspertów, nie pozostało gotowa na taki krok, zarówno pod względem gospodarczym, jak i instytucjonalnym. W obliczu dynamicznych zmian w Europie i na świecie, warto jednak kontynuować debatę i analizować jej konsekwencje w sposób rzetelny i oparty na faktach.
Read more:
Portal „Rz” namawia Polaków do rezygnacji ze swojej waluty
