Poważne ataki w Ukrainie. Kindżały nad Kijowem, zniszczona rafinera na Krymie

wiadomosci.gazeta.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Stringer


Do poważnych ataków doszło na terenie okupowanego przez Rosję Krymu oraz w Kijowie. Rosja wysłała nad terytorium Ukrainy rakiety hipersoniczne Kindżał. Co wydarzyło się na Krymie?
Co się stało: W nocy z 6 na 7 października Ukraina uderzyła dzięki dronów w magazyny paliwa na okupowanym przez Rosję Krymie. Z kolei w niedzielę wieczorem rosyjska armia wysłała bezzałogowce w kierunku Kijowa, a nad ranem rakiety Kindżał. Nie ma informacji o poszkodowanych oraz większych stratach materialnych.


REKLAMA


Zobacz wideo Grzegorz Braun wchodzi w konfrontacje w sprawie pomocy dla Ukrainy


Atak na Kijów: Rosyjskie drony nadlatywały z różnych kierunków. Był to czwarty atak Rosjan na Kijów od początku października. "Siły i środki obrony powietrznej wykryły około półtora tuzina rosyjskich dronów w przestrzeni powietrznej wokół Kijowa. Wszystkie wrogie bezzałogowce, które zagrażały stolicy, zostały zneutralizowane. Nie było informacji o zniszczeniach i ofiarach" - podał w komunikacie szef administracji w Kijowie Serhij Popko na Telegramie.


Z kolei około godz. 8.30 (godz. 7.30 czasu polskiego) Rosjanie wystrzelili w stronę Kijowa rakiety hipersoniczne Kindżał z myśliwców MiG-31K. "Uszkodzone zostały trzy samochody, dach budynku mieszkalnego i dach supermarketu. Nie ma żadnych informacji o ofiarach" - przekazał Serhij Popko na Telegramie.


Atak na Krym: Ukraińcy zaatakowali jeden z największych magazynów ropy na okupowanym Krymie - terminal morski w rejonie Teodozji - przekazał na Facebooku Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. "Jest największym na Krymie pod względem przepuszczenia produktów naftowych wykorzystywanych, w szczególności do zaspokojenia potrzeb rosyjskiej armii okupacyjnej" - podano w komunikacie. Na półwyspie są tylko dwa magazyny tej wielkości. Drugi znajduje się w Sewastopolu.


Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule Katarzyny Romik: "Ujawniono nowy pomysł na porozumienie z Rosją. 'To może być dla Ukraińców jedyny wybór'".Sprawdź źródła: Unian.net, Administracja w Kijowie (Telegram), Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy (Facebook)
Idź do oryginalnego materiału