Nepotyzm, nierówne traktowanie żołnierzy oraz nietransparentny system awansów i nagród — to główne zarzuty, które pojawiły się wobec 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku. Sprawą zainteresowała się posłanka Paulina Matysiak, która wystosowała oficjalną interwencję do Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Frustracja w szeregach
Według doniesień portalu ŁaskOnline, w jednostce dochodzi do przypadków faworyzowania osób z powiązaniami rodzinnymi lub towarzyskimi przy awansach. Sytuacja ta wywołuje rosnącą frustrację wśród długoletnich żołnierzy, którzy mimo wysokich kwalifikacji i lat służby, pozostają na dotychczasowych stanowiskach.
Szczególnie głośnym echem odbił się przypadek wieloletniego żołnierza, który po wielokrotnych, nieudanych próbach dostania się na kursy podoficerskie, ostatecznie zrezygnował ze służby. Historia ta stała się symbolem problemów trapiących jednostkę i katalizatorem dla szerszej dyskusji o sprawiedliwości w systemie awansów.
Piłkarze na specjalnych prawach?
W interwencji pojawiły się również zaskakujące pytania o uprzywilejowaną pozycję żołnierzy, którzy są jednocześnie piłkarzami lokalnego klubu miejskiego. Posłanka Matysiak domaga się wyjaśnienia, czy przynależność do drużyny piłkarskiej ma wpływ na wysokość przyznawanych nagród finansowych oraz awanse na pierwszy stopień podoficerski.
Rodzinne powiązania pod lupą
Jednym z kluczowych aspektów interwencji jest kwestia zatrudniania członków rodzin w jednostce. Parlamentarzystka pyta wprost o zasady przyjmowania do pracy żon żołnierzy zawodowych oraz o liczbę osób o tych samych nazwiskach zatrudnionych w bazie. Pojawia się również pytanie o zgodność z przepisami sytuacji, w której przełożonym pośrednio jest ojciec danego żołnierza.
System nagród w cieniu wątpliwości
Osobną kwestią pozostaje transparentność systemu przyznawania nagród finansowych. Posłanka zwraca uwagę na niejasności w tym zakresie, pytając czy informacje o przyznanych nagrodach są dostępne dla wszystkich żołnierzy, czy może znajdują się w specjalnych rozkazach, do których dostęp mają tylko wybrani.
Koszty i konsekwencje
W interwencji poruszono również aspekt ekonomiczny całej sytuacji. Posłanka pyta o koszty, jakie ponosi jednostka w związku z kierowaniem żołnierzy na kursy podoficerskie i oficerskie, zwłaszcza w kontekście przypadków, gdy po ukończeniu kursu nie znajduje się dla nich odpowiedniego etatu.
O odpowiedzi poinformujemy.