Premier twierdzi, iż padł ofiarą milczenia Speighta na temat tego, kto stał za spiskiem zamachu stanu w 2000 roku
Premier Sitiveni Rabuka. Foto: Leon Lord
Premier Sitiveni Rabuka wezwał George’a Speighta, przywódcę zamachu stanu w 2000 r., do ujawnienia prawdy o osobach zaangażowanych w planowanie zamachu stanu.
We wczorajszym wywiadzie dla mediów Rabuka powiedział, iż spekulacje od dawna łączą go z zamachem stanu w 2000 r. i buntem w koszarach królowej Elżbiety w Nabua Sił Zbrojnych Republiki Fidżi, pomimo jego ciągłych zaprzeczeń.
Powiedział, iż milczenie Speighta było jego ofiarą przez lata.
„Chcemy, żeby powiedział prawdę” – powiedział Rabuka.
„Należę do tych, którzy padli ofiarą jego milczenia”.
Wyjaśnił, iż milczenie pana Speighta uniemożliwiło mu uniewinnienie jego rzekomego udziału w zamachu stanu w 2000 roku.
Podczas wydawania wyroku w lutym 2002 r. pan Speight dał do zrozumienia, iż nie działał sam.
Powiedział mediom, iż gdyby policja przeprowadziła dokładne dochodzenie, „byłby w bardzo dostojnym towarzystwie w Nokolao, nie tylko pod względem liczbowym, ale także nazwisk” (Daily Post, 19.02.2002).
W ubiegły czwartek pan Speight i były kapitan jednostki kontrrewolucyjnej Shane Stevens otrzymali ułaskawienie prezydenta.
Speightowi, który został skazany za zdradę stanu i początkowo skazany na śmierć, wyrok zamieniono na dożywocie. Odsiedział 24 lata, w tym na wyspie Nuukolao i w ośrodku penitencjarnym Naburu.
Premier podkreślił także, iż uwolnienie Speighta ma najważniejsze znaczenie dla wysiłków rządu koalicyjnego na rzecz prawdy i pojednania.
Była premier Mahendra Chaudhry, który był zakładnikiem podczas zamachu stanu w 2000 r., powtórzył te wezwania w zeszłym tygodniu, stwierdzając, iż Speight powinien ujawnić prawdziwych podżegaczy.
„Jeśli George Speight naprawdę żałuje zniszczeń, które spowodował, może przynajmniej ujawnić prawdę” – powiedział Choudhury.
Podkreślił, iż pan Speight nigdy nie był prawdziwym przywódcą wydarzeń.
Liderka Partii Jedności Fidżi, Savinaka Narobi, potwierdziła również, iż uwolnienie Speighta nastąpiło we adekwatnym momencie, aby zdemaskować spiskowców zamachu stanu.
Wyraził nadzieję, iż proces prawdy i pojednania będzie politycznie neutralny i skupi się zarówno na ofiarach, jak i sprawcach.
„Aby ta operacja się powiodła, prawda musi zwyciężyć” – powiedział Narobi, dodając, iż Speight zapłacił za swoje czyny w przeciwieństwie do innych osób zaangażowanych w tę operację, które pozostały bezkarne.
komentarz: [email protected]