Powstała petycja przeciwko likwidacji targowiska w Legnicy

W związku z planami budowy schronu, wśród kupców i klientów targowiska w Legnicy krąży petycja w obronie "ryneczku". Ratusz próbuje walczyć z dezinformacją i plotkami. "Nie likwidujemy targowiska. Nie sprzedajemy tego terenu deweloperom. Nie będziemy tam budować bloków. Handel na ryneczku pozostaje" - głosi oficjalny komunikat Urzędu Miasta w Legnicy. Na zdjęciu powyżej widnieje "Petycja do Prezydenta Miasta Kupaja o nie zabieranie Polskim Kupcom miejsc pracy" (pisownia oryginalna). "Domagamy się jednoznacznej deklaracji władz miasta o zachowanie ryneczku w obecnym miejscu i formie" - można przeczytać postulat kupców i klientów. Kartki krążą i z dnia na dzień pod petycją przybywa podpisów ludzi, którzy myślą, iż prezydent Maciej Kupaj chce zlikwidować targowisko u zbiegu ul. Partyzantów i Skłodowskiej-Curie.

Tymczasem władze miasta od początku bardzo jednoznacznie komunikują, iż nigdy nie myślały o likwidacji targowiska miejskiego w Legnicy. Owszem, prezydent ma plany wobec tego terenu - ogłosił postępowanie na przygotowanie programu funkcjonalno-użytkowego dla budowli, która będzie jednocześnie dwukondygnacyjnym schronem i parkingiem podziemnym. Ale inwestycja będzie posadowiona pod powierzchnią gruntu, na dziewięciometrowej głębokości. Po jej zakończeniu nad schronem