Poznań tuż po wyzwoleniu. Jak wyglądało miasto po zakończeniu walk II wojny światowej?

codziennypoznan.pl 2 miesięcy temu

W pierwotnych planach Armia Czerwona zakładała, iż odbije Poznań „z marszu”. gwałtownie okazało się, iż Niemcy nie zamierzają poddać miasta bez walki, dlatego konieczna była zmiana działań. Polacy wraz z radzieckimi żołnierzami rozpoczęli stopniowe przejmowanie kolejnych terenów, zbliżając się do centrum miasta, otaczając wroga.

Niemcy bronili Poznania zgodnie z rozkazem Hitlera, który zakładał, iż będzie to jedno z miast o statusie „twierdz”, które miały spowalniać atak radzieckich wojsk na tzw. Starą Rzeszę, czyli tereny po zachodniej stronie Odry, dzisiejszych Niemiec.

Armia Czerwona przechodziła od strony południowej w głąb Poznania – przez Luboń, Świerczewo i Dębiec, a następnie Łazarz i Wildę. W tym czasie Niemcy wycofywali się w kierunku Cytadeli, czyniąc Fort Winiary jednym z ostatnich bastionów hitlerowców.

Z kolei poznaniacy okrążyli Cytadelę 16 lutego, jednocześnie kontynuując pomoc dla Armii Czerwonej, przekazując m.in. informacje na temat położenia poszczególnych bunkrów i schronów Niemców oraz ukształtowania terenu, co ułatwiało planowanie ataków.

Widząc, jak krąg zacieśnia się wokół ich „twierdzy”, Niemcy zarządzili ewakuację niemieckiej ludności z Poznania. Następnie, z uwagi na obawy o wybuch powstania, ogłoszona została także ewakuacja Polaków, jednak ci nie tylko zignorowali rozkaz, ale na dodatek zbierali siły i środki do walki i ataku na okupanta.

Na kilka dni przed ostatecznym starciem, 20 lutego, mieszkańcy otrzymali informację od polskich dowódców o powszechnej mobilizacji wśród poznaniaków w różnym wieku i z różnym poziomem wyszkolenia bojowego. Przeprowadzano wówczas szybkie szkolenie z obsługi broni, głównie karabinów i granatów. W ten sposób zmobilizowano ok. 2 tysięcy poznaniaków, w tym żołnierzy Wojska Polskiego, Armii Krajowej, harcerzy i Powstańców Wielkopolskich z 1918 roku.

Po trwających walkach w ramach Bitwy o Poznań, do ostatecznego starcia doszło już kilka dni później. Niemcy broniący się na Cytadeli ostatecznie skapitulowali nad ranem 23 lutego. To właśnie ta data jest uznawana za dzień wyzwolenia Poznania.

Fort Winiary i Cytadela będące ostatnim bastionem Niemców w Poznaniu po walkach zostały ruinami, podobnie jak wiele innych budynków w mieście. Poznaniacy przez lata odbudowywali miasto.

Na archiwalnych zdjęciach widać ogrom zniszczeń powojennych.

Idź do oryginalnego materiału