"Pozostajemy głęboko zaniepokojeni". Kreml komentuje atak na Liban

dorzeczy.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla Źródło: PAP/EPA / SPUTNIK POOL


Rosja wzywa Izrael do wycofania wojsk z Libanu i ostrzega, iż ​​atak doprowadzi do dalszej eskalacji przemocy na Bliskim Wschodzie.


Izraelska armia rozpoczęła we wtorek rano "ograniczoną i ukierunkowaną" operację lądową przeciwko celom Hezbollahu na południu Libanu. IDF twierdzą, iż cele są zlokalizowane w przygranicznych wsiach i stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla miejscowości na północy Izraela.


Jak oświadczył rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller, Izrael poinformował Waszyngton, iż były to "ograniczone operacje wymierzone w infrastrukturę Hezbollahu w pobliżu granicy”. Strona amerykańska kontynuuje negocjacje z Izraelem w tej sprawie.


Kreml reaguje


"Rosja stanowczo potępia atak na Liban i wzywa władze Izraela do natychmiastowego zaprzestania działań wojennych, wycofania wojsk z terytorium Libanu i podjęcia rzeczywistych poszukiwań pokojowych sposobów rozwiązania konfliktu na Bliskim Wschodzie" – głosi oświadczenie rosyjskiego MSZ.


– Razem jesteśmy świadkami tego, iż geografia działań wojennych się rozszerza, co jeszcze bardziej destabilizuje region i zwiększa napięcia. Te napięcia są destrukcyjne dla regionu i okolicznych terenów. Pozostajemy głęboko zaniepokojeni – powiedział Dmitrij Pieskow, rzecznik prezydenta Rosji Władimira Putina. Dodał, iż Moskwa pozostaje w stałym kontakcie z Damaszkiem (W izraelskim ataku z powietrza na stolicę Syrii, Damaszek, zginęło troje cywilów).


– W tej chwili nie widzimy żadnych bezpośrednich zagrożeń, ale oczywiście potępiamy tego rodzaju ataki na suwerenne państwo – stwierdził Pieskow.


Reakcja Polski


Na doniesienia z Libanu zareagował minister obrony narodowej. Władysław Kosiniak-Kamysz napisał w mediach społecznościowych, iż polskie służby intensywnie obserwują i analizują sytuacje w Libanie.


"Mimo trudnej nocy nasi żołnierze w PKW Liban są bezpieczni, a obecne działania militarne toczą się poza rejonem ich stacjonowania. W ramach operacji ONZ UNIFIL ścisłe współpracujemy z naszymi sojusznikami i w zależności od rozwoju sytuacji będziemy podejmować dalsze decyzje" – dodał szef MON.


Czytaj też:Izrael rozpoczął operację lądową w LibanieCzytaj też:Izrael zaatakował Liban. Jest reakcja Kosiniaka-Kamysza
Idź do oryginalnego materiału