Kazik otworzył zalakowaną kopertę. Dochodziła 21. Kolejna wieś do wysiedlenia. Westchnął głęboko. Ile krwi wsiąkło w tę ziemię, ile jeszcze wsiąknie. Dwunastu żołnierzy chowano wczoraj w Baligrodzie. Każdego znał osobiście, młodzi chłopcy, całe życie było przed nimi. Podniósł słuchawkę telefonu i wezwał oficera dyżurnego. – Jutro o trzeciej nad ranem wymarsz. Mamy eskortować wysiedlonych do [...]