Nikogo w Unii o nic nie prosimy, bo w tej sprawie nikt nikomu łaski nie robi. Polska w przyszłym roku zainwestuje 200 mld zł w obronność i oczekujemy od wszystkich w Europie równie poważnego traktowania kwestii bezpieczeństwa wschodniej granicy – powiedział Donald Tusk w trakcie wizyty w Krynkach, gdzie spotkał się z żołnierzami strzegącymi granicy z Białorusią.
– Wojna ukraińska i ostatnie tygodnie pokazują wyraźnie, iż żadne ustępstwa, żadna subtelna gra z Putinem i agresywną Rosją nie prowadzi do sukcesu – mówił premier Donald Tusk na konferencji prasowej zorganizowanej przy zaporze strzegącej polsko-białoruskiej granicy. Szef rządu wraz z Ursulą von der Leyen, przewodniczącą Komisji Europejskiej, wzięli dzisiaj udział w Krynkach w odprawie kadry dowódczej Wojska Polskiego i Straży Granicznej. Żołnierze i funkcjonariusze tych formacji wspólnie chronią polskiej granicy i przeciwstawiają się próbom nielegalnej migracji, które organizują białoruskie służby w ramach wojny hybrydowej. – Polska, Europa, NATO i Stany Zjednoczone muszą znowu być twardzi, zdecydowani i solidarni wobec tej kolejnej wersji imperium zła. Dosyć ustępstw! Musimy być twardzi i dobrze przygotowani – dodał Tusk.
Szef rządu zaznaczył, iż granica polsko-białoruska jest także granicą Unii Europejskiej, której Polska musi strzec i na obronę której także Unia musi przeznaczyć swoje środki. Jego zdaniem, wizyta Ursuli von der Leyen pomoże znaleźć argumenty, by przekonać wszystkich członków Wspólnoty co do konieczności takich inwestycji. – Cieszę się, iż programy obronne, dotyczące produkcji zbrojeniowej i kooperacji państw Unii Europejskiej, jeżeli chodzi o obronę granicy i terytorium są finansowanie przez Unię i iż cała Unia widzi, iż tu jest to centralne miejsce, iż tu jest ten najważniejszy problem do rozwiązania, a więc sfinansowanie infrastruktury i wsparcie dla wysiłków zbrojeniowych państw na potencjalnej linii frontu – mówił Donald Tusk. W tym kontekście szef rządu przywołał program SAFE, uruchomiony w tym roku przez Komisję Europejską. – Aplikujemy o dziesiątki miliardów euro i mówimy o tym bez kompleksów, nikogo o nic nie prosimy, bo w tej sprawie nikt nikomu łaski nie robi – powiedział Tusk. – My z własnych środków zainwestujemy w przyszłym roku 200 mld zł w obronę, przemysł obronny i polską armię. Więc, poważnie traktujemy swoje obowiązki i oczekujemy od wszystkich w Europie równie poważnego traktowania kwestii bezpieczeństwa wschodniej granicy i twardego stanowisko wobec rosyjskiego agresora – zaznaczył premier.
– Jestem tu dziś, by wyrazić pełną solidarność z Polską jako krajem frontowym – powiedziała Ursula von der Leyen. – Polska od lat jest celem cynicznych i umyślnych ataków hybrydowych i chcę zapewnić, iż macie wsparcie Europy – dodała niemiecka polityk. Przewodnicząca Komisji Europejskiej poinformowała, iż zmianę w podejściu do kwestii bezpieczeństwa będzie widać w zapisach budżetu Unii na kolejny, 7-letni okres. W planie finansowym na lata 2028-2034 Unia trzykrotnie zwiększy wydatki na zarządzanie migracjami i ochronę granic zewnętrznych, a państwa graniczące z Rosją i Białorusią otrzymają dodatkowe środki z Brukseli. Dziesięciokrotnie wzrosną natomiast wydatki na zwiększenie mobilności wojsk, a budżet na bezpośrednie inwestycje obronne będzie większy ponad pięciokrotnie.