— Żadna patriotyczna osoba nie akceptuje wkroczenia obcego kraju i narzucania swojej hegemonii, a my nie zaakceptujemy wkroczenia żadnych obcych sił. Każda strona, która wkroczy do Libii bez pozwolenia lub porozumienia, będzie zwalczana, a my nie możemy zaakceptować Libii jako międzynarodowego pola bitwy — powiedział Dubajba, gdy został zapytany przez dziennikarzy o stanowisko jego rządu w sprawie wkroczenia wojsk rosyjskich z Syrii do wschodniej części Libii rządzonej przez generała Chalifę Haftara, stojącego na czele Libijskiej Armii Narodowej (LNA).
Rosyjskie bazy i Grupa Wagnera w Libii
Rosja po obaleniu reżimu Baszara al-Asada 8 grudnia wysłała z Syrii do baz we wschodniej Libii samoloty transportowe z wyposażeniem obrony przeciwlotniczej, w tym radarami systemów przechwytujących S-400 i S-300, bronią, personelem i innym sprzętem wojskowym. Sam Haftar nigdy nie odniósł się do tych informacji. We wschodniej części Libii od lat stacjonują najemnicy rosyjscy z Grupy Wagnera, a Rosja zabiega u Haftara o pozwolenie na budowę bazy morskiej w porcie Tobruku przy granicy z Egiptem.
Na początku mijającego tygodnia CNN zacytowała anonimowych urzędników USA, którzy twierdzili, iż z syryjskiej bazy Tartus do Libii już przemieszczają się rosyjskie okręty wojenne.
Ta przeprowadzka niepokoi przede wszystkim Włochy. — To nie jest dobra rzecz. Rosyjskie okręty i łodzie podwodne na Morzu Śródziemnym zawsze budzą obawy, a tym bardziej, jeżeli zamiast być oddalone o tysiąc kilometrów, są dwa kroki od nas – skomentował te doniesienia włoski minister obrony Guido Crosetto dziennikowi „La Repubblica”.
Podział Libii po śmierci Kadafiego
Libia od obalenia dyktatora Muammara Kadafiego w 2011 r. podzielona jest na dwie części, zachodnią, którą z Trypolisu administruje Rząd Jedności Narodowej i wschodnią zarządzaną nieformalnie z Bengazi przez Haftara.
W lutym 2021 r. w Genewie libijscy przywódcy plemienni i polityczni wybrali Dubajbę pierwszym od 2014 r. premierem całej Libii. Miał stać na czele rządu tymczasowego do wyborów parlamentarnych, które miały zostać przeprowadzone w grudniu 2021 r., ale po kłótniach zwaśnionych stron zostały odwołane.