Szef portugalskiego rządu Montenegro oświadczył podczas wizyty w Kijowie, iż nic nie stoi na przeszkodzie obecności portugalskich wojsk w Ukrainie. Zastrzegł jednak, iż w tej chwili nie ma takiej konieczności. Portugalia i Ukraina podpisały także umowę o wspólnej produkcji morskich dronów.
Montenegro wyjaśnił na konferencji prasowej, iż Portugalia mogłaby wysłać swoich żołnierzy do Ukrainy po zawarciu porozumienia pokojowego między Ukrainą a Rosją. Działałaby wówczas «kierując się swoimi zobowiązaniami».
Premier podkreślił: «Nic nie stoi na przeszkodzie, aby portugalscy żołnierze robili w Ukrainie to, co już robią tuż obok: na Słowacji, w Rumunii, na Łotwie i Litwie, gdzie nasze siły zbrojne w ramach UE oraz NATO uczestniczą w misjach pokojowych, służących odstraszaniu i bezpieczeństwu». Zaznaczył przy tym, iż «dziś nie zachodzi konieczność» wysyłania wojsk.
Współpraca w produkcji dronów
Konkretnym rezultatem wizyty Montenegra w Kijowie jest porozumienie o wspólnej produkcji morskich dronów. To nowy obszar dwustronnej współpracy między Portugalią a Ukrainą.
Siły zbrojne Portugalii są w tej chwili rozlokowane na Słowacji, w Rumunii, na Łotwie i na Litwie. Biorą tam udział w misjach pokojowych pod egidą Unii Europejskiej i NATO, których celem jest odstraszanie i zapewnienie bezpieczeństwa.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).








