Prezydent Ekwadoru z wizytą w prowincji — konwój prowadził czołg

bejsment.com 2 godzin temu

Daniel Noboa, prezydent Ekwadoru, był atakowany w ostatni wtorek, ale wyszedł z tego bez uszczerbku dla zdrowia. (Zdjęcie z oficjalnego źródła Ekwadorskiej Prezydencji)

We wtorek kolumna pojazdów z prezydentem Ekwadoru, Danielem Noboą, przejeżdżała po kamienistej i zakurzonej drodze w górskiej wiosce Sigsihuayco, położonej w prowincji Cañar w Andach, niedaleko Guayaquil. Na czele konwoju jechał czołg, a za nim kilka opancerzonych pojazdów. Przejazd wzbudził emocje wśród mieszkańców – po obu stronach drogi zgromadzili się protestujący, którzy rzucali w kolumnę kamieniami. Niektórzy z nich uderzali w karoserie samochodów i rozbijali szyby, dając upust swojej frustracji.

Całe zajście zostało zarejestrowane na nagraniu, które władze opublikowały kilka godzin później. Na filmie widać, jak duże kamienie uderzają w pancerne szyby pojazdów. Demonstranci domagają się m.in. uchylenia dekretu ograniczającego dopłaty do oleju napędowego, obniżenia podatku VAT z 15 do 12 procent – czyli do poziomu sprzed objęcia urzędu przez Noboę – a także poprawy bezpieczeństwa w kraju i zapewnienia leków w publicznych szpitalach.

W ostatnich tygodniach Noboa próbował stłumić falę protestów, wysyłając w teren wojsko i zapowiadając działania wspierające gospodarkę. Jednak podczas wizyty w miejscowości El Tambo sytuacja wymknęła się spod kontroli. Prezydent przybył tam, by ogłosić rozpoczęcie budowy oczyszczalni ścieków i sieci kanalizacyjnej dla regionu. W trakcie wydarzenia padły strzały. Noboa nie odniósł obrażeń i kontynuował udział w uroczystości.

Atak miał miejsce w szesnastym dniu ogólnokrajowych protestów zorganizowanych przez Konfederację Rdzennych Ludów Ekwadoru (CONAIE) – największy ruch społeczny w kraju. Demonstracje rozpoczęły się po zniesieniu dopłat do paliw, co spowodowało wzrost cen i pogorszenie sytuacji ekonomicznej na wsi. Dla wielu lokalnych społeczności podwyżki te oznaczały nie tylko zmianę gospodarczą, ale poważne zagrożenie dla ich codziennego życia.

CONAIE potępiła „brutalne działania policji i wojska” podczas wizyty prezydenta w El Tambo. Na nagraniach udostępnionych przez organizację widać, jak pojazdy wojskowe używają gazu łzawiącego, choćby wobec kobiet i osób starszych.

Idź do oryginalnego materiału