Prezydent Finlandii Alexander Stubb znalazł się wśród europejskich przywódców, którzy polecieli do Waszyngtonu, by wspierać prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. — Powtórzmy raz jeszcze: to Rosja rozpętała wojnę w Ukrainie i to ona przez cały czas zabija w Ukrainie — przekonywał premier Finlandii, Petteri Orpo, zaznaczając, iż ewentualny pokój mógłby wzmocnić rządzoną przez Putina Rosję, dając jej czas na zebranie sił.