Prezydent Ukrainy chce usiąść do negocjacji i zakończyć wojnę. Podał warunek

warszawawpigulce.pl 2 godzin temu

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zadeklarował gotowość do rozmów pokojowych z Rosją w 2025 roku, ale pod kluczowym warunkiem – Ukraina nie może zostać osamotniona i musi dysponować odpowiednią siłą militarną. Deklaracja padła podczas wywiadu dla ukraińskiego nadawcy Suspilne z okazji 100-lecia Ukraińskiego Radia.

Fot. Shutterstock

„By rozpocząć jakiekolwiek działania dyplomatyczne, Ukraina musi być silna” – podkreślił Zełenski. Szczególną uwagę zwrócił na znaczenie stanowiska Stanów Zjednoczonych, które według niego powinny utrzymać jednoznaczną ocenę Rosji jako agresora.

Odnosząc się do relacji z Donaldem Trumpem, Zełenski wspomniał o „bardzo dobrej rozmowie” we wrześniu. „Trump powiedział, iż chce skończyć wojnę, ale chce także pomóc. On jest po stronie poparcia, ceni naszą siłę, integralność, odwagę” – relacjonował prezydent Ukrainy.

Zełenski ostrzegł jednak przed intencjami Władimira Putina, który według niego nie jest zainteresowany rzeczywistym pokojem. „Dla Putina korzystne byłoby mówienie o jakiejś kapitulacji ze strony Ukrainy. Ale nikt mu tego nie da” – stwierdził ukraiński przywódca.

Szczególny niepokój Zełenskiego budzi kwestia jedności transatlantyckiej. „Jeśli zmieni się polityka Ameryki, będzie się również zmieniać siła jedności w Europie. To może tylko zmniejszyć pomoc” – ostrzegł. Prezydent Ukrainy zaznaczył również, iż jego kraj nie otrzymał jeszcze połowy obiecanego wsparcia ze strony Zachodu.

Zełenski zapowiedział, iż merytoryczne rozmowy z Donaldem Trumpem będą możliwe dopiero po jego zaprzysiężeniu na urząd prezydenta USA. „Poważnie będę traktował tylko rozmowy z prezydentem USA, a nie z jego doradcami” – podkreślił ukraiński przywódca.

Idź do oryginalnego materiału