Prezydent zdradza szczegóły

Chodzi o wizytę w Polsce Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. – Z całą pewnością to spotkanie można zakwalifikować do grona tych, które będą miały istotny wpływ na przyszłość – podsumowuje prezydent Chełma Jakub Banaszek.

W obecności Prezydenta Ukrainy po raz pierwszy wybrzmiały słowa „ludobójstwo wołyńskie”. To oczywiście gest symboliczny, ale jakże istotny w kontekście walki o upamiętnienie ofiar. W składzie delegacji obu prezydentów znaleźli się szefowie Instytutów Pamięci Narodowej. Pierwszy raz w historii podobnych spotkań.

– Podczas rozmów strona ukraińska zadeklarowała konkretne prace w zakresie ekshumacji ofiar ludobójstwa wołyńskiego, szczególnie uwzględniając ostatnich 26 aplikacji IPN. Deklaracja szefa ukraińskiego IPN padła w obecności prezydenta Zelenskiego, który to potwierdził na konferencji prasowej – informuje Banaszek.

Zmieniła się podległość ukraińskiego IPN. Od niedawna bezpośredni nadzór sprawuje Gabinet Prezydenta UA, a nie jak dotychczas Minister Kultury. To istotna zmiana, bo zwiększa odpowiedzialność i skraca ścieżki proceduralne.

-Rozmowa w cztery oczy prezydentów trwała bardzo długo, przedłużyła się, a jej sam przebieg należy uznać za dobry. Tak jak powiedział prezydent Karol Nawrocki to była twarda, uczciwa i partnerska rozmowa. Poruszono również tematy związane z energetyką, gospodarką przede wszystkim w kontekście spraw kluczowych dla obu państw. Padła deklaracja, aby Polska stała się Hubem Energetycznym dla całego regionu – wylicza Banaszek.

Prezydent Nawrocki wskazał (na podstawie szerokiej grupy badań społecznych), iż Polacy mają wrażenie niedocenienia niesionej pomocy przez elity polityczne sąsiedniego państwa.

-Tu nie chodzi o słowo dziękuję – takie padało wielokrotnie, a o partnerskie traktowanie w kluczowych kwestiach – wyjaśnia prezydent Chełma.