Ukraińcy wyposażeni w rakiety ATACMS, których dostawa do Kijowa z USA już trwa, mają być w stanie "trafić praktycznie każdy z ponad 100 celów wojskowych na Krymie". Zdaniem analityków nowe dostawy broni, na czele z pociskami dalekiego zasięgu, mogą zwiastować ws. okupowanego półwyspu "wielki przełom". Krymska twierdza Władimira Putina będzie bowiem ciągle zagrożona.