O wojnie oraz polityce Trumpa
Wszyscy mamy świadomość wagi chwili – Donald Tusk w taki właśnie sposób rozpoczął swoje przemówienie.
W dalszej części premier stwierdził, iż w kwestiach kluczowych dla bezpieczeństwa Polski od wielu lat, a adekwatnie od dekad, panuje ogólny konsensus. Powiedział, iż coraz częściej pojawiają się głosy w Europie, Stanach Zjednoczonych, a także w Polsce, które mogą zagrozić temu porozumieniu. W kontekście wojny rosyjsko-ukraińskiej niektórzy zaczynają się według niego opowiadać się po stronie Putina, chociaż wciąż stanowią oni mniejszość.
Tusk zaznaczył, iż polskie bezpieczeństwo opierało się na dwóch filarach: solidnym sojuszu z USA i silnej roli w zjednoczonej Europie. w tej chwili nie jest łatwo pogodzić te dwie podstawowe potrzeby, ale w Warszawie widać wyraźnie, iż stabilność Polski, Europy i Zachodu zależy od tego, czy te fundamenty będą utrzymane pomimo wszelkich turbulencji i chwilowych destabilizacji.
W obliczu wojny rosyjsko-ukraińskiej dochodzi według niego do istotnej zmiany w polityce amerykańskiej, której nie można ignorować. Każde państwo, a szczególnie potęga jak Stany Zjednoczone, ma prawo i obowiązek kształtować swoją politykę zagraniczną, ale także Polska, ze względu na swoje położenie, musi dokładnie ocenić, co leży w jej interesie, a co może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa. Zadaniem Polski nie jest jednak ocenianie decyzji Waszyngtonu, ale wyciąganie z nich odpowiednich wniosków.
Donald Tusk zaznaczył, iż Ukraina walczy nie tylko o swoje bezpieczeństwo, ale także o bezpieczeństwo Polski i całej Europy, a wsparcie dla Ukrainy powinno stać się częścią polskiego konsensusu. Premier zwraca uwagę na ogromną migrację z Ukrainy do Polski i podkreśla wkład Polaków w pomoc uchodźcom. Tusk zauważa, iż pozytywna opinia Stanów Zjednoczonych o Polsce wynika w dużej mierze z zaangażowania naszego kraju w pomoc walczącemu sąsiadowi. Apeluje również, aby Europa stawiła czoła wyzwaniom obronnym, jakie stawia przed nią nowa amerykańska administracja pod przewodnictwem Donalda Trumpa.
Wrzawa ze strony polityków PiS-u
Donald Tusk następnie powiedział:
Nie będę was zanudzał efektami tego szczytu. Konkluzje są dostępne na każdej stronie internetowej.
Te słowa wywołały protest ze strony posłów partii PiS. Zaczęli oni głośno domagać się szczegółów. W odpowiedzi premier powiedział o nowych planach Unii Europejskiej, które obejmują m.in. pożyczki na cele obronne. Wyjaśnił, iż Komisja Europejska zdecydowała się na deregulację i złagodzenie przepisów, aby wspierać przemysł zbrojeniowy.
Szkolenia wojskowe dla mężczyzn?
Premier dodał także, iż Polska nie wyśle swoich wojsk na Ukrainę, gdyż jej zadaniem jest pilnowanie wschodniej granicy, która stanowi granicę NATO i Unii Europejskiej. Podkreślił również, iż Rada Europejska uznała inicjatywę „Tarcza Wschód” za priorytetową.
Trwają prace przygotowujące na wielką skalę szkolenia wojskowe dla wszystkich dorosłego mężczyzny w Polsce. Tak, aby rezerwa była adekwatna do ewentualnych zagrożeń. Do końca roku chcemy mieć gotowy model.
Tusk wyraził nadzieję, iż kraje sąsiadujące z Rosją i Ukrainą, mające wspólne zagrożenia i interesy, staną się kluczową i dynamiczną częścią NATO, odpowiedzialną za obronę wschodniej flanki.
