gdyby tak spotkać się po latach
dzisiaj może jutro
ogarnie wszechradość serca
spopielałe włosy na skroni
popłyną łzy szczęścia
jak rosa spływa
po lancetowatych liściach
namaluję palcem na piasku
znak wspomnień
na których zabrakło miejsca
kilka chwil piękne spojrzenia
kilka słów żalu zatyka w piersi
wytarte spodnie też ich nie ma
skojarzył los
zapoznał dobry Bóg
rozdzielił człowiek
mówił coś o rozsądku