Były oficera brytyjskiego wywiadu wojskowego ostrzega przed próbą zajęcia przesmyku suwalskiego przez Rosję. - Musimy być przygotowani ma każdy ruch - powiedział rzecznik MON Janusz Sejmej. - Miejmy nadzieję, iż to najczarniejszy scenariusz, który się nie sprawdzi - dodał.
Putin chce zająć przesmyk suwalski? Rzecznik MON: Musimy być przygotowani
Były oficer brytyjskiego wywiadu wojskowego Philip Ingram ostrzega, iż Władimir Putin przygotowuje się do próby zajęcia przesmyku suwalskiego.
Rzecznik MON: Musimy być przygotowani na każdy ruch
Sprawę skomentował rzecznik ministerstwa obrony narodowej Janusz Sejmej. - Musimy być przygotowani na każdy ruch - powiedział. - Nasi planiści, Sztag Generalny, czuwają nad różnymi wariantami działań - zapewnił.
- Miejmy nadzieję, iż to najczarniejszy scenariusz, który się nie sprawdzi - dodał rzecznik MON.
Sejny przypomniał, iż Polska dysponuje systemami takimi jak Tarcza Wschód oraz Poranna Zorza, które "mają przeciwdziałać tego typu planom".
Rosja przejmie kontrolę nad przesmykiem suwalskim? Brytyjski wojskowy zdradza
Philip Ingram twierdzi, iż analiza sygnałów ostrzegawczych wskazuje, iż Władimir Putin przygotowuje się do próby zajęcia przesmyku suwalskiego.
Ekspert, którego wnioski opisano na stronie "The Sun" twierdzi, iż celem Kremla jest odcięcie państw bałtyckich od reszty NATO.
ZOBACZ: Brytyjski wojskowy ostrzega kraje bałtyckie. Wskazał przesmyk suwalski
- Obserwujemy zwiększoną obecność wojsk rosyjskich w Królewcu i na Białorusi, widzimy nagłe ćwiczenia wojskowe i niezwykłe ruchy wojsk - powiedział Ingram.
- Mamy do czynienia z wojną hybrydową, obejmującą zakłócanie sygnału GPS, sabotaż kabli podmorskich i małe zielone ludziki, podsycające niepokoje wśród rosyjskojęzycznych mniejszości - opisywał.
Putin przygotowuje się do zajęcia przesmyku suwalskiego. Co to za obszar?
Przesmyk suwalski to słabo zaludniony, 100-kilometrowy odcinek zalesionego płaskiego terenu. Łączy on Polskę i Litwę, a także graniczy z Białorusią i rosyjską eksklawą - obwodem królewieckim.
ZOBACZ: Alarmujące oświadczenie szefa NATO. Mówił o możliwym ataku Rosji
Obszar ten jest uważany za jeden z najbardziej wrażliwych punktów NATO, pełniący funkcję kluczowego korytarza lądowego łączącego państwa bałtyckie z resztą sojuszu.
