Putin dostał od Trumpa czas do końca lata. "Rosyjski dyktator znów miał szczęście"

Zdjęcie: Putin dostał od Trumpa czas do końca lata. Rosyjski dyktator znów miał szczęście


W ten weekend w Moskwie nie było zbyt spokojnie. Wielu urzędników i ekspertów obawiało się "niespodzianek", które Donald Trump obiecał osobiście Władimirowi Putinowi. Mówiąc o niespodziankach, grozę budziły "piekielne sankcje", konfiskaty rosyjskich aktywów i przekazania ich do Ukrainy, a także zniesienia prawie wszystkich ograniczeń w dostawach broni do Kijowa. Ostatecznie jednak prezydent USA powiedział, iż jest gotów nałożyć cła na Rosję, jeżeli Putin nie zapewni zawieszenia broni w ciągu 50 dni. Moskwa odetchnęła, indeksy giełdowe poszły w górę, a rubel umocnił się w stosunku do dolara. — Trudno mi było uwierzyć, iż Biały Dom mówił poważnie — ocenia groźby Trumpa w "The Moscow Times" Władysław Inoziemcew, ekspert Europejskiego Centrum Analiz i Strategii.