Chaos logistyczny, fatalne dowodzenie, przestarzały sprzęt - to przyczyniło się do upadku mitu o niezwyciężonej rosyjskiej armii i jej gigantycznych strat w Ukrainie. Równocześnie kraj dostosował się do nowych warunków – Rosja nauczyła się omijać zachodnie sankcje i modernizuje produkcję zbrojeniową. W 2025 r. na obronność ma przeznaczać już rekordowe 6,3 proc. swojego PKB.