Putin jak dziecko we mgle. Rosję ratuje już tylko chińska kroplówka. Ekspertka kpi: "śmieciowa" machina wojenna cienko przędzie
Zdjęcie: Xi Jinping, prezydent Chin, i Władimir Putin, prezydent Rosji, podczas spotkania w Pekinie, 2 września 2025 r.
Chiny, Rosja, Iran i Korea Północna (tzw. CRINK) to nieformalna grupa czterech państw, które spędzają sen z powiek zachodnim przywódcom. Chociaż to Moskwa wciąż aktywnie prowadzi agresywne działania w Ukrainie, eksperci nie mają wątpliwości, kto gra pierwsze skrzypce. Bez wsparcia Pekinu osłabieni Rosjanie nie byliby w stanie kiwnąć palcem. Chińczycy nie będą mieli skrupułów, by prędzej czy później wykorzystać tę zależność.















