Szwajcaria sygnalizuje gotowość do przyjęcia Władimira Putina na rozmowy pokojowe w sprawie Ukrainy, choćby pomimo obowiązującego nakazu aresztowania. Pozostaje jednak pytanie, czy Moskwa uznałaby dziś Szwajcarię za wiarygodnego mediatora?
Szwajcaria przyznałaby prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi immunitet, gdyby przyjechał do kraju na rozmowy pokojowe dotyczące Ukrainy – mimo obowiązującego nakazu aresztowania wydanego przez Międzynarodowy Trybunał Karny.
Minister spraw zagranicznych Ignazio Cassis podkreślił na konferencji prasowej, iż „w określonych okolicznościach” Putin mógłby stanąć na szwajcarskiej ziemi. Przypomniał przy tym, iż rząd już w ubiegłym roku doprecyzował zasady przyznawania immunitetu osobom objętym międzynarodowym nakazem aresztowania.
– Dotyczy to wyłącznie sytuacji, gdy dana osoba przyjeżdża na konferencję pokojową, a nie w celach prywatnych – zaznaczył Cassis.
Do ewentualnego spotkania odniósł się także prezydent Francji Emmanuel Macron, sugerując, iż szczyt pokojowy Putina z Wołodymyrem Zełenskim mógłby odbyć się w Europie, „w kraju neutralnym, być może w Szwajcarii”.
– Stawiam na Genewę – powiedział Macron w wywiadzie dla stacji LCI.
Cassis zapewnił, iż Szwajcaria jest w pełni przygotowana do zorganizowania takiego wydarzenia, przypominając o wieloletnim doświadczeniu swojego kraju w roli mediatora.
Jednocześnie szef szwajcarskiej dyplomacji zauważył, iż relacje z Moskwą znacznie się pogorszyły po tym, jak Berno przyłączyło się do unijnych sankcji wprowadzonych po rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku.
Cassis zaznaczył, iż w ostatnich miesiącach podczas rozmów z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem „nieustannie powtarzał gotowość” Szwajcarii do organizacji podobnych spotkań.
– Usłyszałem jednak, iż odkąd Szwajcaria przyjęła europejskie sankcje, Rosjanie naturalnie stracili nieco ochoty, by organizować je właśnie tutaj – dodał.
Jako przykład wskazał Szóstą Światową Konferencję Przewodniczących Parlamentów, która odbyła się w Genewie w zeszłym miesiącu. W trzydniowym spotkaniu, organizowanym przez Międzyparlamentarną Unię, uczestniczyła również Walentina Matwijenko, przewodnicząca Rady Federacji – mimo obowiązujących sankcji.
Szwajcaria tłumaczyła wówczas, iż działała zgodnie z prawem międzynarodowym. Jak wyjaśniał rzecznik MSZ, państwo to może udzielać wyjątków od restrykcji wizowych „zwłaszcza wtedy, gdy chodzi o udział w konferencjach międzynarodowych”.
Putin ostatni raz odwiedził Genewę w czerwcu 2021 roku, podczas spotkania z ówczesnym prezydentem USA Joe Bidenem. Ostatnie dwustronne rozmowy Rosji i Ukrainy odbyły się natomiast w Stambule – Turcja, mimo członkostwa w NATO, uchodzi w Moskwie za partnera znacznie bardziej przychylnego niż Szwajcaria.