Według niemieckiego kanclerza Friedricha Merza Kijów i jego sojusznicy wyczerpali "wszystkie środki dyplomatyczne" i powinni przygotować się na długotrwałą wojnę z Moskwą. Zachód zdecydował się więc udzielić długo wyczekiwanej zgody na użycie przez ukraińską armię broni dalekiego zasięgu do uderzenia celów w głąb Rosji. - Najwyraźniej Putin nie docenił Trumpa albo przecenił siebie - mówi WP płk. rez. Piotr Lewandowski.