Putin ogłasza zawieszenie broni na Ukrainie! Ile potrwa?

warszawawpigulce.pl 4 godzin temu

Rosyjskie władze zaskoczyły międzynarodową opinię publiczną nieoczekiwaną deklaracją w sprawie konfliktu w Ukrainie. Prezydent Władimir Putin ogłosił tymczasowe zawieszenie broni, które ma obowiązywać od 8 do 11 maja 2025 roku. Informacja ta została opublikowana na oficjalnej stronie internetowej Kremla, wzbudzając zarówno nadzieje, jak i sceptycyzm wśród obserwatorów konfliktu.

Fot. Shutterstock

Zgodnie z komunikatem Kremla, decyzja o zawieszeniu broni została podjęta z powodów humanitarnych i zbiega się z obchodami 80. rocznicy zwycięstwa w II wojnie światowej. Zawieszenie broni ma rozpocząć się o północy z 7 na 8 maja i potrwać do północy z 10 na 11 maja. W tym okresie wszystkie działania wojenne na terytorium Ukrainy mają zostać wstrzymane.

Kreml zaznaczył jednak wyraźnie, iż w przypadku naruszenia zawieszenia broni przez stronę ukraińską, siły rosyjskie będą gotowe do natychmiastowej reakcji. W komunikacie podkreślono, iż wojska rosyjskie zapewnią „odpowiednią i skuteczną odpowiedź” na ewentualne prowokacje ze strony Kijowa, co wskazuje na warunkowy charakter deklaracji.

Decyzja o zawieszeniu broni nastąpiła zaledwie kilka godzin po wypowiedzi rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, który poinformował o gotowości Rosji do podjęcia rozmów z Ukrainą. Pieskow podkreślił jednak, iż warunkiem koniecznym do rozpoczęcia rozmów pokojowych jest uznanie przez stronę ukraińską anektowanych regionów jako części Federacji Rosyjskiej.

Stanowisko to potwierdził również minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow w wywiadzie dla brazylijskiego dziennika „O Globo”. Ławrow wyraźnie podkreślił, iż „imperatywem jest uznanie przez społeczność międzynarodową, iż Krym, Sewastopol, Doniecka Republika Ludowa, Ługańska Republika Ludowa, Chersońszczyzna i Zaporoże należą do Rosji”. Wypowiedź ta jednoznacznie wskazuje na niezmienną pozycję Rosji w sprawie terytorialnej integralności Ukrainy.

Minister Ławrow w swoim wywiadzie posunął się również do powtórzenia kontrowersyjnych twierdzeń o rzekomym „neonazistowskim reżimie” w Kijowie oraz o rzekomym niszczeniu języka i kultury rosyjskiej w Ukrainie. Retoryka ta jest konsekwentnie utrzymywana przez rosyjskie władze od początku konfliktu i służy jako uzasadnienie dla prowadzonych działań wojennych.

Rosyjskie warunki pokoju pozostają niezmienne od początku inwazji. Zgodnie z wypowiedzią Ławrowa, na agendzie jest „demilitaryzacja i denazyfikacja Ukrainy, zniesienie sankcji wobec Rosji, pozwów sądowych i nakazów aresztowania, oddanie zamrożonych na Zachodzie aktywów rosyjskich”. Minister dodał również, iż Rosja będzie dążyć do „solidnych gwarancji bezpieczeństwa dla Federacji Rosyjskiej w odniesieniu do zagrożeń, które tworzy wroga działalność NATO, Unii Europejskiej i poszczególnych państw członkowskich na naszych granicach zachodnich”.

Szczególnie istotny wydaje się wymóg dotyczący wykluczenia członkostwa Ukrainy w NATO. Zgodnie z rosyjskimi oczekiwaniami, zobowiązania te miałyby być bezterminowe i „zapisane w prawie”, co oznaczałoby trwałe ograniczenie suwerenności Ukrainy w zakresie decyzji dotyczących swojej polityki bezpieczeństwa.

Ogłoszenie zawieszenia broni na czas obchodów 80. rocznicy zwycięstwa w II wojnie światowej ma również wymiar symboliczny. Dla Rosji „Dzień Zwycięstwa” obchodzony 9 maja jest jednym z najważniejszych świąt państwowych, a pamięć o zwycięstwie nad nazistowskimi Niemcami stanowi istotny element rosyjskiej tożsamości narodowej. Wstrzymanie działań wojennych w tym okresie może być interpretowane jako gest propagandowy, mający na celu podkreślenie historycznej roli Rosji jako zwycięzcy nad faszyzmem, przy jednoczesnym podtrzymaniu narracji o „denazyfikacji” Ukrainy.

Reakcje międzynarodowe na ogłoszenie zawieszenia broni są powściągliwe. Wielu ekspertów wskazuje, iż podobne deklaracje ze strony rosyjskiej pojawiały się już wcześniej, często bez faktycznego przestrzegania zawieszenia broni. Ponadto, warunki towarzyszące tej propozycji – w szczególności żądanie uznania aneksji terytoriów ukraińskich – sprawiają, iż trudno interpretować ją jako rzeczywisty krok w kierunku zakończenia konfliktu.

Propozycja Putina pojawia się w momencie, gdy na arenie międzynarodowej realizowane są intensywne dyskusje na temat przyszłości konfliktu w Ukrainie. Nowa administracja prezydenta Trumpa w Stanach Zjednoczonych zapowiada rewizję polityki wsparcia dla Ukrainy, co może wpływać na kalkulacje Kremla. Jednocześnie, zgodnie z doniesieniami mediów, za kulisami toczą się rozmowy między przedstawicielami USA i Ukrainy, co dodatkowo komplikuje geopolityczny kontekst rosyjskiej propozycji.

Ukraińskie władze nie wydały jeszcze oficjalnego stanowiska w sprawie ogłoszonego przez Putina zawieszenia broni. Według nieoficjalnych informacji, Kijów analizuje propozycję z dużą ostrożnością, mając na uwadze wcześniejsze doświadczenia z rosyjskimi deklaracjami o wstrzymaniu działań wojennych.

Niezależni obserwatorzy konfliktu wskazują, iż czasowe zawieszenie broni może służyć Rosji do przegrupowania sił i przygotowania nowych działań ofensywnych. W ostatnich tygodniach rosyjskie wojska prowadziły intensywne operacje na wschodzie Ukrainy, dążąc do zdobycia strategicznych pozycji przed ewentualnymi rozmowami pokojowymi.

Zawieszenie broni, choćby krótkotrwałe, może jednak przynieść chwilową ulgę ludności cywilnej zamieszkującej obszary dotknięte konfliktem. Po ponad trzech latach intensywnych walk, sytuacja humanitarna w wielu regionach Ukrainy pozostaje dramatyczna, a każda przerwa w działaniach wojennych daje możliwość dostarczenia pomocy humanitarnej i ewakuacji osób znajdujących się w najcięższej sytuacji.

Czy obecna propozycja Putina doprowadzi do trwałego rozwiązania konfliktu, pozostaje pytaniem otwartym. Dotychczasowe doświadczenia oraz towarzyszące jej warunki sugerują jednak, iż droga do pokoju w Ukrainie jest wciąż daleka, a ogłoszone zawieszenie broni może być jedynie taktycznym manewrem w ramach szerszej rosyjskiej strategii.

Idź do oryginalnego materiału