Putin się mści. Odwiedziłem "obszary wysokiego ryzyka" w Finlandii. Generał: będzie tu więcej rosyjskich żołnierzy niż przed wojną

Zdjęcie: Słup graniczny w pobliżu fińskiego miasta Niirala, w kółku: gen. broni Vesa Virtanen, szef Sztabu Obrony Sił Zbrojnych Finlandii


Finlandia dzieli z Rosją granicę o długości ok. 1340 km i od półtora roku utrzymuje ją zamkniętą. Postrzega to jako akt samoobrony — odkąd zdecydowała się na historyczną decyzję o dołączeniu do NATO, Kreml robi wszystko, by zdestabilizować ten kraj. Uderza przy tym w czułe struny — wielu Finów wciąż ma w pamięci wojnę zimową, w ramach której Moskwa wysłała na ich kraj blisko pół miliona żołnierzy. Pamięta o tym również rząd w Helsinkach i przygotowuje się do potencjalnej sytuacji kryzysowej. Pojechałem na fińsko-rosyjską granicę i mogę powiedzieć jedno — Finowie podchodzą do kwestii obrony przed Rosją niezwykle poważnie.