Władimir Putin zatwierdził znowelizowaną doktrynę nuklearną. Zgodnie z nowymi przepisami "krytyczne zagrożenie" suwerenności i integralności terytorialnej Rosji i Białorusi może stanowić podstawę do użycia broni jądrowej. Zmiany w doktrynie to odpowiedź na amerykańską zgodę ws. użycia systemów ATACMS przez Ukrainę. - Putin rozumie tylko siłę. o ile dostrzeże wahanie ze strony cywilizowanego świata, to może zdecydować się na użycie broni jądrowej - powiedział w programie "Newsroom WP" prof. Władimir Ponomariow, rosyjski opozycjonista z Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego. Prof. Ponomariow dodał, iż "na razi nic nie wskazuje na to, iż Putin jest w stanie użyć broni jądrowej". Według niego powstrzymuje go jedynie "zdecydowana postawa Zachodu". Gość WP przestrzegł przed zmianą nastawienia do Rosji. - Polacy poważnie traktują sytuację na swoich wschodnich granicach, ale niestety nie jest tak w każdym kraju - ocenił. Obecną sytuację między Zachodem a Rosją, Ponomariow porównał do gry w pokera. Według niego dotychczasową rozgrywkę wygrywa Rosja.