W czasie, gdy Wołodymyr Zełenski jest w drodze na spotkanie z Donaldem Trumpem w USA, Władimir Putin po raz kolejny zabrał głos na temat rozwiązania konfliktu w Ukrainie. Jak stwierdził w czasie narady w jednym z punktów dowodzenia sił zbrojnych, jeżeli Kijów nie zechce zakończyć wojny pokojowo, wszystkie wyznaczone przez Moskwę cele zostaną osiągnięte dzięki działań militarnych.
Putin zaostrza retorykę. Wszystko przed spotkaniem Trump-Zełenski

"Jeśli kijowskie władze nie chcą zakończyć sprawy pokojowo, rozwiążemy wszystkie stojące przed nami zadania drogą zbrojną w ramach specjalnej operacji wojskowej" - cytuje słowa Putina niezależny portal Meduza.
Według medium rosyjski przywódca oświadczył też, iż ofensywa Rosji w Donbasie postępuje w takim tempie, iż "sprowadza do zera zainteresowanie Moskwy wycofaniem wojsk ukraińskich" z tych terytoriów.
Putin podtrzymuje swoje stanowisko. Wszystkie cele Moskwy mają zostać osiągnięte
Jak pisze Reuters, powołując się na rosyjskie media, Putin na naradzie otrzymał raporty od szefa sztabu generalnego Walerija Gierasimowa oraz dowódców grup "Centrum" i "Wschód" rosyjskiej armii.
Według Kremla Rosja zajęła w sobotę miasta Myrnohrad i Rodynśke w obwodzie donieckim, a także Hulajpołe i Stepnohirśk w obwodzie zaporoskim. Wojska ukraińskie twierdzą, iż ich siły odparły rosyjskie natarcia na Myrnohrad i Hulajpołe.
ZOBACZ: Był Rosjaninem, walczył po stronie Ukraińców. Nie żyje Denis Kapustin
Putin już w przeszłości wielokrotnie zapowiadał, iż wszystkie cele rosyjskiej inwazji w Ukrainie zostaną osiągnięte bezwarunkowo. W przemówieniu do członków rosyjskiej Dumy z początku grudnia stwierdził, iż Kijów wytoczył wojnę mniejszości rosyjskiej, a w 2014 r. doszło tam do "zamachu stanu".
Moskwa nie wyklucza ustępstw terytorialnych. Chce jednak cały Donbas
24 grudnia rosyjski przywódca miał powiadomić czołowych rosyjskich biznesmenów, iż Rosja może być otwarta na wymianę części terytoriów kontrolowanych przez swoje wojska, ale w zamian chce całego Donbasu. Kremlowski korespondent "Kommiersanta" Andriej Kolesnikow donosił, iż Putin zapewnił, iż Moskwa jest gotowa na "ustępstwa, które poczyniła w Anchorage".
Według rosyjskich szacunków Federacja kontroluje w tej chwili cały zaanektowany w 2014 roku Krym, około 90 proc. Donbasu, 75 proc. obwodów zaporoskiego i chersońskiego oraz niewielkie obszary obwodów charkowskiego, sumskiego, mikołajowskiego i dniepropietrowskiego. Przejęcie pełnej kontroli nad Donbasem to jedno z głównych oczekiwań Rosji zawarte w planie pokojowym.
ZOBACZ: Zełenski w drodze do USA. Wskazał, czego potrzebuje Ukraina
Przed tygodniem Putin potwierdził swoje dotychczasowe stanowisko, mówiąc, iż porozumienie pokojowe z Ukrainą powinno opierać się na zasadach, które określił w 2024 roku, takich jak wycofanie wojsk ukraińskich z Donbasu czy rezygnacja starań Kijowa o członkostwo w NATO.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
