USA opublikowała zaktualizowany plan pokojowy dla Ukrainy. Odniósł się do niego Władimir Putin. Jak zauważa portal Sky News, mimo początkowych pozytywnych słów, prezydent Rosji gwałtownie zmienił narrację dając do zrozumienia, iż Moskwa jest daleka od akceptacji porozumienia.
Putin zmienia zdanie o planie pokojowym Trumpa. "Osiągniemy to środkami zbrojnymi"

Władimir Putin po raz pierwszy skomentował zaktualizowany amerykański plan pokojowy. Przywódca Rosji mówił, iż propozycja USA jest podstawą przyszłych porozumień. Zapowiedział także "poważną gotowość" do negocjacji podkreślając, iż ważne jest także bezpieczeństwo Europy.
Kluczowym punktem planu pokojowego jest jednak uznanie rosyjskiej suwerenności nad Krymem oraz Donbasem. Mimo iż ten zapis został usunięty z drugiej wersji planu, to Kreml nie pozostawia wątpliwości, iż chce aby powrócił on do planu.
ZOBACZ: Stanowisko Kijowa ws. rozmów pokojowych. "Zełenski nie zrzeknie się terytorium"
Oprócz zapowiedzi "kluczowych punktów" dla Rosji, Władimir Putin wielokrotnie groził Ukrainie. - Ukraińskie wojska muszą wycofać się z zajmowanych terytoriów. jeżeli tego nie zrobią, osiągniemy to środkami zbrojnymi - powiedział Putin cytowany w tekście Sky News. Ton ten wyraźnie nie przypomina stanowiska strony dążącej do pokoju, ale raczej stanowiska kraju próbującego dyktować warunki.
Putin o nowym planie pokojowym. Rosja nie chce pokoju
Putin kolejny raz zakwestionował prezydenturę prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Podkreślił, iż sytuacja w której Ukraina się znajduje uniemożliwia zawarcie legalnego porozumienia. Taka retoryka uznawana jest przez Ukraińców jako narzędzie grania na zwłokę i unikania prawdziwych negocjacji.
Zdaniem mediów, specjalny wysłannik USA Steve Witkoff ma w przyszłym tygodniu przybyć do Moskwy na kolejną rundę konsultacji. Jednak po wypowiedziach Putina mało kto spodziewa się, iż Kreml nagle zgodzi się na amerykański plan.
"Jest mało prawdopodobne, aby Witkoff, który uda się do Moskwy na rozmowy na Kremlu, opuścił ją, wyrażając bezwarunkową zgodę na najnowszy amerykański plan pokojowy" - podsumowano w tekście.
ZOBACZ: "Lecimy do Moskwy". Viktor Orban spotka się z Putinem
Jak podaje agencja UNIAN, w obliczu ultimatum Putina dotyczącego terytoriów Ukrainy, szef Biura Prezydenta Andrij Jermak oświadczył, iż Ukraina nie odda swoich terytoriów w zamian za osiągnięcie pokoju. Według niego władze są gotowe rozmawiać jedynie o tym, gdzie należy wyznaczyć granicę, wskazując granice terytoriów kontrolowanych przez strony konfliktu.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni











