
Agencja Uzbrojenia unieważniła postępowania na zakup dla Wojska Polskiego 32 kolejnych śmigłowców S-70i Black Hawk z zakładów PZL Mielec, należących do amerykańskiego koncernu zbrojeniowego Lockheed Martin.
– Wystąpiła istotna zmiana okoliczności powodująca, iż prowadzenie postępowania lub wykonanie zamówienia nie leży w interesie publicznym, czego nie można było wcześniej przewidzieć – mówi rzecznik Agencji Uzbrojenia ppłk Grzegorz Polak.
Agencja Uzbrojenia prowadzi postępowania na zakup sprzętu na podstawie Centralnych Planów Rzeczowych, stworzonych przez najwyższe organy wojskowe. W Wojsku Polskim programowaniem rozwoju sił zbrojnych, a w związku z tym wyznaczaniem priorytetów, jeżeli chodzi o zakupy sprzętu, zajmuje się Sztab Generalny WP.
– Agencja Uzbrojenia pozyskuje sprzęt zgodnie z Centralnymi Planami Rzeczowymi, w których jest określony czas pozyskania i ilość danego sprzętu. Trzeba pamiętać, iż jak każdy plan także i ten może ulegać zmianom, przesunięciom czasowym, co wynika niejednokrotnie z priorytetyzacji zadań, które są realizowane w dość dynamicznie zmieniającej się sytuacji. Na tę chwilę nastąpiło przesunięcie tego konkretnego zadania w czasie. Czekamy na decyzje – o ile takie zapadną, to Agencja Uzbrojenia przystąpi do działania – zapewnił Polak.
List otwarty do szefa MON
Jak informuje portal defence24.pl, na anulowanie postępowania zareagowali już przedstawiciele związków zawodowych z zakładów w Mielcu.
Komisja Międzyzakładowa NSZZ „Solidarność” wyraziła w liście otwartym do wicepremiera i szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza „głębokie oburzenie i stanowczy sprzeciw” wobec decyzji AU.
W piśmie podkreśla się, iż zakłady PZL Mielec są elementem nie tylko gospodarki, ale i systemu bezpieczeństwa państwa, są też objęte planem militaryzacji. Związkowcy domagają się „natychmiastowego” wyjaśnienia przyczyn decyzji oraz pełnego ujawnienia powodów, podjęcia przez MON dialogu w celu wypracowania rozwiązań korzystnych dla obronności kraju i gospodarki oraz przygotowania planu modernizacji zdolności Sił Zbrojnych RP w zakresie śmigłowców wielozadaniowych, uwzględniającego całość krajowego potencjału produkcyjnego w tym zakresie – możemy przeczytać na defence24.pl.
Ponad pół wieku w służbie
Black Hawk to średni wielozadaniowy amerykański śmigłowiec transportowy i wsparcia piechoty zbudowany przez Sikorsky Aircraft Corporation. Maszyna jest napędzana dwoma turbowałowymi silnikami poruszającymi jeden wirnik nośny. Black Hawk UH-60 był maszyną, która została wytypowana jako zwycięzca konkursu ogłoszonego przez armię Stanów Zjednoczonych na początku lat 70 XX wieku na następcę śmigłowca Bell UH-1 Huey. Do ostatecznego przetargu dopuszczono dwie maszyny: YUH-60A, oznaczonego nazwą fabryczną S-70 i Boeing Vertol YUH-61, konkurencyjną maszynę, która przegrała z konstrukcją wytwórni Sikorsky. Na bazie UH-60 powstała wersja morska śmigłowca dla US Navy Sikorsky SH-60 Seahawk, ogółem wyprodukowano ponad 4000 maszyn rodziny S-70 i H-60
Siły Zbrojne RP użytkują w tej chwili 8 śmigłowców Black Hawk. Cztery pierwsze, pozyskane w ramach umowy ze stycznia 2019 r., zostały przekazane wojsku w grudniu tego samego roku. W listopadzie 2023 r. do armii trafiły kolejne dwa śmigłowce, zakontraktowane w grudniu 2021 r. i wyprodukowanych przez PZL Mielec. W listopadzie 2024 r. Wojsko Polskie otrzymało kolejne dwie maszyny.
Wojsko Polskie czeka jeszcze na 96 zamówionych w ub.r. śmigłowców bojowych Apache AH-64D. Ich dostawa zaplanowana jest na lata 2028-2032. Zastąpią one używane w tej chwili śmigłowce Mi-24.
TEKST POWSTAŁ PRZY WSPÓŁPRACY Z ONET.PL