RAF nad Polską. Cel: patrolować i odstraszać

polska-zbrojna.pl 2 godzin temu

Myśliwce Typhoon Królewskich Sił Powietrznych wykonały w polskiej przestrzeni powietrznej swój pierwszy lot operacyjny w ramach misji NATO „Eastern Sentry” – podało Dowództwo Operacyjne RSZ. Było to działanie w ramach tzw. vigilance activity, czyli rutynowych operacji obronnych, które demonstrują zdolność NATO do szybkiego reagowania na potencjalne zagrożenia.


W weekend polskie niebo patrolowały m.in. dwa myśliwce Eurofighter Typhoon z 3 Dywizjonu Myśliwskiego z bazy RAF Coningsby. Wspierał je wielozadaniowy samolot transportowo-tankujący Voyager ze 101 Dywizjonu. Był to pierwszy operacyjny udział myśliwców RAF-u w misji „Eastern Sentry” („Wschodnia straż”), powołanej dla wzmocnienia bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO po tym, jak rosyjskie drony 10 września wtargnęły nad terytorium Polski.

– Naruszanie polskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję przy pomocy wielu dronów jest niedopuszczalne. Celem misji „Eastern Sentry” jest ochrona przestrzeni powietrznej NATO i wysłanie jasnego sygnału: jesteśmy zjednoczeni w obliczu wszelkich zagrożeń dla naszych sojuszników – mówi gen. Allan Marshall, dowódca sił powietrznych i kosmicznych Wielkiej Brytanii.

REKLAMA

Marshall podkreśla, iż rozmieszczenie brytyjskich samolotów z bazy RAF Coningsby i RAF Brize Norton świadczy o gotowości i zdolności brytyjskiego lotnictwa do szybkiego i zdecydowanego przerzutu sił powietrznych. – Te misje nie tylko wzmocnią obronę powietrzną NATO, ale także będą służyć jako środek odstraszający przed rosyjską agresją. Jednocześnie utrzymują zaangażowanie RAF-u w obronę przestrzeni powietrznej Wielkiej Brytanii i realizację wielu innych działań operacyjnych w kraju i za granicą – mówi dowódca. Generał zapewnia, iż Typhoony będą wykonywać regularne loty bojowe, integrując się z innymi siłami powietrznymi NATO.

Celem operacji NATO „Wschodnia straż” jest wzmocnienie wschodniej flanki Sojuszu w obliczu agresywnych działań Rosji. Dowództwo Operacyjne RSZ podkreśla, iż działania NATO nie ograniczają się do reakcji na pojedyncze zdarzenia. To systemowe wzmacnianie odporności i gotowości bojowej, która oznacza większy udział myśliwców i fregat w patrolowaniu Bałtyku, rozwinięcie systemów obrony przeciwlotniczej oraz wdrażanie nowych technologii przeciwdronowych i cybernetycznych.

Jakub Zagalski
Idź do oryginalnego materiału