
- Herringbone blazer Chloé – SchaferandweinerShops nike factory outlet online shopping Spain – That Chloe looks so much like my mini Philip Lim bag
- air jordan 4 military blue 2024
W okolicach Huwnik i Arłamowa funkcjonariusze Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i ratownicy Bieszczadzkiego GOPR-u szlifowali umiejętności wykorzystania technik ratowniczych z udziałem śmigłowca SG.
W 4-dniowym szkoleniu uczestniczyło łącznie blisko 30 funkcjonariuszy i ratowników. Byli to głównie funkcjonariusze Wydziału Zabezpieczenia Działań Bieszczadzkiego Oddziału SG oraz ich odpowiednicy z Nadodrzańskiego Oddziału SG, a także ratownicy Grupy Bieszczadzkiej GOPR i funkcjonariusze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego KM PSP w Rzeszowie.
Szkolenie zrealizowano z wykorzystaniem śmigłowca należącego do IV Wydziału Lotniczego Biura Lotnictwa SG w Huwnikach, a za jego sterami siedział jeden z najbardziej doświadczonych pilotów SG mjr SG Cezary Kolibek, pełniący obowiązki naczelnika wydziału.
Cel? Koordynacja działań







Celem szkolenia była koordynacja działań, praktyczne sprawdzenie oraz doskonalenie umiejętności współpracy zespołów ratowniczych z załogą śmigłowca (to daje możliwość dotarcia do osób poszkodowanych znajdujących się w trudno dostępnych miejscach).
Zdobyte w ten sposób doświadczenie ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo i efektywność realnych działań. W przypadku Straży Granicznej, techniki transportu i desantu ze śmigłowca przy użyciu lin alpinistycznych stosowane są głównie podczas działań bojowych air jordan 1 low og florida gators pe.
Niejednokrotnie też śmigłowce i zespoły SG były pomocne w akcjach ratowniczych np. podczas ubiegłorocznej powodzi na Dolnym Śląsku. Stąd też wspólne ćwiczenia z innymi służbami. Ratownictwo wysokościowe z wykorzystaniem śmigłowca daje możliwość dotarcia do osób poszkodowanych znajdujących się w trudno dostępnych miejscach.
Kadrę instruktorską tworzyli starsi instruktorzy ratownictwa wysokościowego z woj dolnośląskiego, natomiast kierownikiem szkolenia był dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej (JRG 1) w Rzeszowie, mł. bryg. Sławomir Kata.