Jak rozpoznawać sygnały alarmowe? Co robić w sytuacji potencjalnego zagrożenia życia? A także co powinno znaleźć się w tzw. plecaku ewakuacyjnym? To główne pytania na jakie chcą odpowiedzieć władze Kielc w ramach zainicjowanego cyklu szkoleń i spotkań edukacyjnych. Jego celem jest zaznajomienie jak największej liczby mieszkańców z zasadami obrony cywilnej oraz ochrony ludności.
– Bez podnoszenia świadomości obywatelskiej nigdy nie będziemy bezpieczni – podkreśla prezydent Kielc. Agata Wojda przypomina, iż w tej chwili realizowany jest rządowy program, którego celem są inwestycje w infrastrukturę związaną m.in. ze schronami i miejscami ukrycia. Kielce na ten cel otrzymały 15,5 mln zł. Osobnym zagadnieniem ma być budowanie świadomości radzenia sobie w niebezpiecznych sytuacjach. Pomóc ma w tym opracowany przez Ministerstwo Obrony Narodowe poradnik.
– Według zapowiedzi resortu jest to poradnik, który trafi do każdego obywatela. Mamy świadomość, iż każdy taki poradnik będzie chciał mieć, jednak nie każdy go przeczyta. Dlatego rozpoczynamy kampanię informacyjną i edukacyjną w Kielcach. Będzie miała szeroki wymiar i w pierwszej kolejności skupimy się na miejscach, w których gromadzą się ludzie. Stąd kooperacja z kurią i nasza obecność na niektórych mszach świętych w niedzielę. W dalszej kolejności są to kluby seniora, uczelnie czy kieleckie szkoły. Nie chcemy straszyć. Naszym celem jest rozmowa o tym jak się zachować w sytuacjach kryzysowych – stwierdza Agata Wojda.

Pierwsze spotkania odbyły się w sierpniu tego roku. W działania zaangażowali się żołnierze 10. Świętokrzyskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej. Dowódca jednostki, płk. Sławomir Machniewicz jest zdania, iż szkolenia i spotkania pozwolą na dotarcie do jeszcze większej liczby mieszkańców Kielc oraz regionu.
– Cały program opiera się trzech punktach. Pierwszy to sygnały ostrzegania i alarmowania. Następnie są umiejętności praktyczne i ewakuacja. Ostatnim jest przygotowanie tzw. „plecaka ewakuacyjnego”. Czyli co należy mieć przy sobie, aby przetrwać w sytuacji zagrożenia – tłumaczy.
– Zaczynamy od teorii. Społeczeństwo pewnych rzeczy nie wie. Przykładem są sygnały alarmowe, które dla wielu osób są nieoczywiste. Część ludzi nie rozumie co one znaczą – zwraca uwagę dowódca 10. ŚBOT.
W działania ratusza zaangażował się także Polski Czerwony Krzyż. Kacper Malus, z kieleckiej grupy Ratownictwa PCK zapewnia, iż wydany przez MON poradnik jest vademecum podstawowych informacji jak przetrwać ekstremalne sytuacje zagrożenia typu konflikty zbrojne lub katastrofy naturalne, jak i codzienne zdarzenia zagrażające życiu.
– Jako Polski Czerwony Krzyż, jesteśmy w pełnej gotowości i deklarujemy chęć współpracy, zarówno w prewencji, jak i w reagowaniu na sytuacje kryzysowe – mówi.
W szkoleniach może wziąć każdy zainteresowany. Działania edukacyjne są przede wszystkim ukierunkowane na osoby w podeszłym wieku. Spotkania w pierwszej kolejności mają być prowadzone w domach pomocy społecznej, klubach seniora czy szkołach.
Podczas zajęć uczestnicy poznają podstawowe zasady bezpiecznego postępowania w sytuacjach zagrożenia. Omawiane są m.in.: sygnały alarmowe obowiązujące w Polsce i sposoby reagowania po ich ogłoszeniu, zasady zachowania się w trakcie ewakuacji, przygotowanie i wyposażenie tzw. „plecaka ewakuacyjnego”, czy przypomnienie najważniejszych numerów alarmowych oraz źródeł wiarygodnych informacji.