Rosja nie ma planów przeprowadzenia prób broni nuklearnej, oświadczył rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Jednak w przypadku, jeżeli inne kraje podejmą takie działania, będzie zmuszona odpowiedzieć w ten sam sposób.
Pieskow dodał, iż prezydent Władimir Putin nie dawał poleceń przygotowania testów broni nuklearnej. Żeby do nich doszło konieczna jest „uzasadniona, doprecyzowana” decyzja.
Rozporządzenie o przeprowadzeniu prób broni nuklearnej wydał za to prezydent USA Donald Trump. Oskarżył przy tym Rosję i Chiny o ukrywanie testów wspomnianej broni masowego rażenia. Pieskow oświadczył, iż ani Moskwa, ani Pekin niczego takiego nie robiły.
Jednocześnie Rosja już kilkakrotnie w trakcie trwania konfliktu z Ukrainą stosowała szantaż nuklearny, by zniechęcić kraje zachodnie od niesienia pomocy Kijowowi.
Ostatnio Putin poinformował o pomyślnych testach międzykontynentalnej rakiety balistycznej „Burewiestnik”, zdolnej do przenoszenia głowic nuklearnych. Pocisk miał przelecieć 14 000 km i spędził w powietrzu około 15 godzin.
Rosyjski prezydent powiedział wówczas, iż Moskwa nikomu nie grozi, ale rozwija swój potencjał strategiczny.
Źródło: rbc.ru
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium











