"Realizacja scenariusza z Kremla". Ostra odpowiedź z Pałacu po ruchu ukraińskich historyków

polsatnews.pl 3 godzin temu

- To realizacja scenariusza napisanego na Kremlu, wywołanie kryzysu na niwie historycznej pomiędzy naszymi narodami - powiedział w "Graffiti" Rafał Leśkiewicz. W ten sposób rzecznik prezydenta ocenił decyzję ukraińskich historyków, którzy podpisali otwarte oświadczenie uderzające w Armię Krajową i Bataliony Chłopskie. - Tu nie ma symetryzmu - dodał.

Karol Nawrocki skierował do Sejmu projekt ustawy dotyczący wprowadzenia kary za propagowanie ideologii banderowskiej. Ambasada Ukrainy w Polsce odpowiedziała komunikatem, w którym zapowiedziała "podjęcie działań odwetowych". Jednym z nich miała być deklaracja ukraińskich historyków, a mówił o niej rzecznik prezydenta.

- To realizacja scenariusza napisanego na Kremlu, czyli wywołanie kryzysu na niwie historycznej między Polską a Ukrainą (...). W tej sprawie nie ma symetryzmu: mówimy o mordach UPA na polskich obywatelach, ale też Żydach, bo UPA pomagało Niemcom - mówił w "Graffiti" Rafał Leśkiewicz.

Rzecznik prezydenta przypomniał, iż UPA od 1943 roku dokonywała masowych mordów na Polakach (nawet 120 tys. obywateli RP zginęło z rąk Ukraińców). - A teraz Kijów zapowiada akty ustawodawcze wobec AK - mówimy o 1 tys. zabitych przez AK w ramach akcji odwetowych - wyliczał współpracownik Karola Nawrockiego.

Według urzędnika prezydencka ustawa jest potrzebna, aby walczyć z rosyjską dezinformacją. - Czarno-czerwona flaga wcale nie jest symbolem oderwanym od nacjonalistów ukraińskich. Symbolizuje krew i ziemię. To była zbrodnicza ideologia, jak nazizm i komunizm - mówił Leśkiewicz.

ZOBACZ: "Powinien ważyć słowa". Pałac prezydencki reaguje po słowach prezesa Związku Ukraińców w Polsce

Nawrocki rozmawia z "duchem Piłsudskiego"? Leśkiewicz odpowiada rosyjskiej propagandzie

Rzecznik prezydenta odniósł się także do ostatniego wywiadu głowy państwa. Karol Nawrocki sugerował, iż w Belwederze zdarza mu się rozmawiać z "duchem Józefa Piłsudskiego".

- Prezydent pozwolił sobie na żart, a wykorzystała to rosyjska propaganda. Oni obserwują ruchy prezydenta, jak się wypowiada zdecydowanie w sprawie Federacji Rosyjskiej. Rosja ściga Karola Nawrockiego, a tam jest objęty śledztwem. Rafał Leśkiewicz dodał, iż "żartobliwy" dialog w radiowej rozmowie odnosił się także do obecnych realiów.

Podczas wywiadu w Polsat News prowadzący Marcin Fijołek cytował ostatnie ustalenia "Wall Street Journal", zgodnie z którymi USA przekażą dane wywiadowcze Ukrainie, dzięki którym atakowane będą mogły być cele w głębi Rosji.

- Te dane wywiadowcze są niezwykle ważne. Jednocześnie są też doniesienia o przekazaniu Tomahowków (...). To bardzo dobra deklaracja amerykańskiej administracji wbrew deklaracji części europejskich polityków, w tym polskich. Prezydent Donald Trump będzie pomagał Ukrainie, widać na razie poważne zapowiedzi, prawdopodobnie to będą fakty niedługo - powiedział Rafał Leśkiewicz.

Urzędnik Pałacu Prezydenckiego dodał, iż "nie powinniśmy się bać Kremla", twardo realizować politykę wobec Moskwy, a także wspierać Ukrainę w wojennym wysiłku.

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

WIDEO: Skandal w ZUS. Inspektorki podtruwały swoją koleżankę
Idź do oryginalnego materiału