Wyliczenia te przedstawił opozycyjny projekt Białoruski Hajun, który monitoruje białoruskie działania wojskowe. Według aktywistów jedynie 9 spośród 38 Szahidów powróciła nad terytorium Ukrainy. Los pozostałych latających bomb nie jest znany. Część z nich mogła spaść na terytorium Białorusi podczas gdy inne mogły zostać zestrzelone przez białoruską obronę przeciwlotniczą i siły powietrzne.