Przedwojenna kamienica odzyskała dawny blask. Ogromne zmiany zaszły także w najbliższym otoczeniu, gdzie pojawiły się nie tylko alejki spacerowe, ławki i tysiące nowych roślin, ale także plac zabaw i nowe miejsca parkingowe.
— W sierpniu ubiegłego roku spotkaliśmy się tu z mieszkańcami na konsultacjach. Mieliśmy kilka propozycji zmian i wspólnie zdecydowaliśmy o tym jaki będzie ostatecznie zakres prac. Teraz inwestycja została zrealizowana, a mieszkańcy sami wychodzą z kolejnymi inicjatywami, chcą zakładać kolejne przestrzenie zielone i dbać o przestrzeń wokół siebie — podsumowuje prezydent Piły Piotr Głowski.
Inwestycja była prowadzona pod nadzorem konserwatora zabytków. Obejmowała termomodernizację, wymianę okien, remont klatek schodowych, na zewnętrz również schodów i tarasów. Do kamienicy została doprowadzona ciepła woda z miejskiej sieci. Dodatkowo wokół budynku wykonana została „opaska” z miejscem do manewrowania, utwardzono teren podwórka.
— Zrobione zostało tu adekwatnie wszystko. Mieszkańcy są bardzo zadowoleni, nie tylko z samego budynku, ale także zmienionego otoczenia — mówi dyrektor MZGM Daniel Tomczyk — Głęboko wierzymy w to, iż będzie to przykład dla innych mieszkańców. Remonty lokali z miejskich zasobów mieszkaniowych to trudny grunt, to kosztowne inwestycje, a budżet jest dość ograniczony w związku z problemami, z którymi się borykamy. Mam tu na myśli zaległe płatności za czynsze. Cieszę się, iż mimo tych trudności możemy zadowolić mieszkańców, a jednocześnie upiększać miasto.
Sąsiadujący z kamienicą park kieszonkowy również doczekał się całkowitej rewitalizacji. Pojawiły się tu alejki spacerowe, elementy małej architektury - ławki, kosze na śmieci oraz plac zabaw z elementami siłowni zewnętrznej. Przy ulicy O.M. Kolbe, między ulicami Popiełuszki i Piekarską wygospodarowane zostały dodatkowe miejsca parkingowe. Pojawiły się liczne nasadzenia zieleni.
— Postawiliśmy na bioróżnorodność. Wprowadziliśmy na tym terenie różne gatunki drzew: platany, dęby i śliwy. Posadziliśmy ponad tysiąc róż okrywowych, ponad dwa tysiące różnych bylin. Skupiliśmy się na odtworzeniu tej przestrzeni w taki sposób, żeby była jasna i przejrzysta. Nowe alejki zastąpiły wcześniejsze „przydepty”, więc trasy wyznaczyli sami mieszkańcy przechodzący codziennie przez park — dodaje Rafał Lisiecki, zastępca dyrektora ZDiZ.
Koszt obu inwestycji w tej lokalizacji to 3 742 279 złotych. Zadania zostały zrealizowane z dofinansowaniem z programu JESSICA 2.