Były członek Pink Floyd znowu wywołuje konsternację swoimi wypowiedziami. Znany z poparcia dla Władimira Putina muzyk udzielił wywiadu gazecie "Berliner Zeitung". Możemy się z niego dowiedzieć m.in., iż odwołanie jego koncertu w Krakowie to "nieporozumienie, które można przypisać polskiej rusofobii".
Dwa koncerty Rogera Watersa miały odbyć się w Krakowie wiosną 2023 roku, jednak zostały odwołane ze względu na poglądy, które muzyk głosi. Były członek legendarnego Pink Floyd krytykuje państwa Zachodu za wspieranie Ukrainy i uważa prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena za zbrodniarza wojennego. W związku z tym został uznany w Krakowie za persona non grata.
Nad odwołaniem występu Watersa trwa również debata w Niemczech. Chodzi konkretnie o koncert we Frankfurcie. Społeczność żydowska miasta zwraca uwagę na ich zdaniem antysemickie wypowiedzi rockmana i symbole, które miał pokazywać na koncertach w przyszłości. Z tego też powodu porozmawiał z "Berliner Zeitung".
THE TRUTH WILL SET US FREE
Against the backdrop of the outrageous and despicable smear campaign by the ISRAELI LOBBY to denounce me as an ANTI-SEMITE, WHICH I AM NOT, NEVER HAVE BEEN and NEVER WILL BE.https://t.co/bWhJ29bwiv
"Złote myśli" Rogera Watersa
W rozmowie z niemiecką gazetą Brytyjczyk dalej broni swojej tezy, iż wojna w Ukrainie została sprowokowana przez Stany Zjednoczone. "Prowokacje USA i NATO przed lutym 2022 r. były skrajne i bardzo szkodliwe dla interesów wszystkich zwykłych ludzi w Europie" - twierdzi Waters i dodaje, iż USA zorganizowały protesty na Majdanie w 2014 roku.
"Putin zawsze podkreślał, iż nie jest zainteresowany przejęciem zachodniej Ukrainy – ani najazdem na Polskę czy jakikolwiek inny kraj za granicą. Mówi: chcę chronić rosyjskojęzyczną ludność w tych częściach Ukrainy, gdzie ludność rosyjskojęzyczna czuje się zagrożona przez skrajnie prawicowe rządy po zamachu stanu na Majdanie w Kijowie. Zamach stanu, który jest powszechnie akceptowany jako zaaranżowany przez Stany Zjednoczone" - czytamy.
79-latek zaprzeczył zarzutom o antysemityzm i odniósł się do odwołania swoich koncertów w Polsce. Twierdzi, iż został niezrozumiany.
To przejaw rusofobii. Ludzie w Polsce są oczywiście równie podatni na zachodnią propagandę. Chciałbym im powiedzieć: jesteście braćmi i siostrami, każcie swoim przywódcom przerwać wojnę, abyśmy mogli zatrzymać się na chwilę i pomyśleć: „O co chodzi w tej wojnie?”. Chodzi o to, aby bogaci w krajach zachodnich byli jeszcze bogatsi, a biedni na całym świecie jeszcze biedniejsi. Przeciwieństwo Robin Hooda.
Więcej od upday:
Putin się wściekł. "Współczesna wojna z Rosją będzie zupełnie inna"
Hakerzy z Anonymous ujawnili kremlowską inwigilację obywateli
Katastrofalny stan zdrowia Łukaszenki. Na co choruje dyktator?