Rosja byłaby w stanie użyć broń nuklearnej? "Zarządzanie strachem"

wiadomosci.wp.pl 1 tydzień temu
Podczas debaty zorganizowanej przez "Financial Times" w Londynie, szef CIA William Burns przyznał, iż w 2022 roku istniało realne ryzyko użycia przez Władimira Putina taktycznej broni nuklearnej przeciwko Ukrainie. Wskazał, iż miało to miejsce w czasie jesiennej kontrofensywy armii ukraińskiej. W programie "Newsroom" WP płk Maciej Matysiak, były zastępca szefa służby kontrwywiadu wojskowego przypomniał, iż "wówczas Amerykanie o tym głośno mówili, aby w przestrzeni publicznej było to próbą powstrzymania Rosjan". Podkreślił, iż "Amerykanie za wszelką cenę próbują deeskalować, ten konflikt na tyle, ile to jest możliwe". Prowadzący program Patrycjusz Wyżga przytoczył doktrynę rosyjską, która przewiduje użycie broni jądrowej w odpowiedzi na atak nuklearny lub konwencjonalny, jeżeli zagraża on istnieniu państwa rosyjskiego. - Prezydent Putin jako dyktator zmieni regulacje, proformę jak chce, kiedy chce i dla kogo będzie chciał - stwierdził gość programu. Były zastępca szefa SKW podkreślił, iż ta doktryna ma działać odstraszająco. - To jest zarządzanie strachem na nas i to jest cześć wojny kognitywnej, czyli budowanie w nas strachu i chęci wycofania się i niedopuszczenia. My musimy balansować pomiędzy tym strachem naszych obywateli, państw demokratycznych, a nieodpuszczeniem i pokazaniem tego oporu przed Putinem i przed Rosją - podsumował płk Matysiak.
Idź do oryginalnego materiału