Rosja coraz intensywniej "poluje" na obcokrajowców. Obiecuje im pracę, a wysyła na pierwszą linię frontu. Rosnąca skala rekrutacji ujawnia problemy Kremla

Zdjęcie: Prezydent Rosji Władimir Putin, Moskwa, 19 listopada 2025 r. Po lewej zagraniczni żołnierze walczący po stronie Rosji schwytani przez ukraińską armię, Kijów, 15 marca 2024 r


Uciekając się do oszustw i fałszywych obietnic, Moskwa wabi Tadżyków, Uzbeków, Kenijczyków, Nepalczyków, Hindusów, mieszkańców RPA i ponad stu innych państw do walki o "rosyjski świat". W ciągu czterech lat wojny przeciwko Ukrainie Rosja wysłała na front już ponad 18 tys. obcokrajowców. W ostatnich miesiącach rosyjscy rekruterzy znacznie zintensyfikowali swoje działania. Zdaniem analityków może to świadczyć o problemach z rekrutacją rosyjskich żołnierzy oraz o wzroście strat na froncie.