Rosja jest słaba, militarnie jest do pokonania

naszdziennik.pl 1 tydzień temu
Po słowach gen. Wiesława Kukuły, który podczas inauguracji roku akademickiego w Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu stwierdził, iż „wszystko wskazuje na to, iż jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie naszego państwa”, powstała wielka polityczna burza. Czy w tym stwierdzeniu szefa Sztabu Generalnego jest coś niestosownego?
– jeżeli przeanalizujemy sytuację geopolityczną w Europie, zwłaszcza w obliczu wojny, która już blisko tysiąc dni toczy się na Ukrainie, jeżeli sięgniemy do opinii rozmaitych analityków, ekspertów itd., to dojdziemy do przekonania, iż możliwe jest rozszerzenie czy wybuch tego konfliktu na znacznie szerszą skalę niż obecnie. Jedni eksperci twierdzą, iż może to nastąpić w ciągu pięciu najbliższych lat, ale są i tacy, którzy przewidują, iż może to być choćby już za trzy lata. Niedawno w podobnym tonie wypowiedział się także szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, minister Jacek Siewiera, który w jednym z wywiadów stwierdził, iż mamy trzy lata, żeby się przygotować na konfrontację z Rosją, i iż ten scenariusz jest bardzo realny. Może więc należy wziąć pod uwagę te analizy i zacząć działać w tym kierunku, a nie krytykować szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesława Kukułę, który powiedział dokładnie to samo. Chodzi o to, iż musimy się przygotować. Myślę, iż gen. Wiesław Kukuła dostrzega, iż nasz zamiar budowania silnej armii, który się zmaterializował pod koniec rządów Zjednoczonej Prawicy, jest dzisiaj, niestety, rozmieniany na drobne.
Idź do oryginalnego materiału