Rosja kontroluje 20% terytorium Ukrainy: 1100 km frontu

upday.com 3 godzin temu
W wyniku trwającej od lutego 2022 r. pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę Rosja nie zajmuje choćby 20 proc. terytorium tego kraju, a linia działań wojennych rozciąga się na długość około 1100 km. Prowadzi od ujścia Dniepru do Morza Czarnego na południu kraju aż po obwód sumski na północnym wschodzie. PAP

Rosja kontroluje w tej chwili do 20 proc. terytorium Ukrainy, a długość linii frontu wynosi około 1100 kilometrów. To efekt trwającej od lutego 2022 roku inwazji, która znacząco rozszerzyła obszar okupacji w porównaniu do stanu sprzed pełnoskalowej wojny.

Na południu Ukrainy Rosjanie zajmują tereny okupowane jeszcze od 2014 roku - Krym oraz wschodnią część obwodu chersońskiego położoną na lewym brzegu Dniepru. Pod kontrolą Kremla znajduje się również fragment obwodu mikołajowskiego na Mierzei Kinburnskiej.

Przebieg linii frontu

Linia frontu kieruje się następnie na północny wschód wzdłuż Dniepru, dochodząc do obwodu zaporoskiego i Enerhodaru z Zaporoską Elektrownią Atomową. Rosjanie kontrolują tę strategiczną infrastrukturę od marca 2022 roku.

Od Enerhodaru działania wojenne toczą się na linii biegnącej na południe wzdłuż rzeki Konka w kierunku wschodnim. Centralnym punktem tej części frontu jest Orichiw, a dalej - poniżej punktu na południe od Hulajpola w obwodzie zaporoskim - front znów wysunięty jest w kierunku północno-wschodnim, dochodząc do środkowo-zachodniej części obwodu donieckiego.

Jednym z głównych miejsc walk w tym rejonie jest Pokrowsk, wciąż kontrolowany przez wojska ukraińskie. Na południe, wschód i północ od tego miasta znajdują się siły rosyjskie, które bezskutecznie starają się je otoczyć i przejąć kontrolę nad ważnymi szlakami logistycznymi, w tym trasą Pokrowsk-Kramatorsk-Słowiańsk.

Aktualna sytuacja bojowa

Kilka dni temu wojska Kremla wysunęły się w kierunku miasta Dobropilla, jednak Sztab Generalny w Kijowie zapewnia, iż sytuacja w tych miejscach jest kontrolowana. Rosja bierze także w kleszcze miasto Konstantynówka, na które napiera z południa, wschodu i północnego wschodu, choć naturalne przeszkody jak zbiorniki wodne ograniczają ruch sił przeciwnika.

Pod okupacją znajduje się prawie cały obwód ługański, a według różnych szacunków siły rosyjskie kontrolują od 2 do 4 proc. obwodu charkowskiego. Okupowana jest także niewielka część obwodu sumskiego przy granicy z Rosją.

Stanowiska stron konfliktu

Rosja wielokrotnie podkreślała swoje żądania dotyczące zakończenia wojny z Ukrainą, domagając się pełnego wycofania wojsk ukraińskich z terytoriów, które Moskwa uznaje za swoje. Są to obwody doniecki, ługański, zaporoski i chersoński.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wielokrotnie odrzucał te żądania, podkreślając, iż Ukraina nie uzna rosyjskiej okupacji swoich terytoriów. Państwa zachodnie uznają granice Ukrainy z 1991 roku i także nie akceptują aneksji dokonanych przez Rosję.

Dane o skali okupacji

Według projektu DeepState, który monitoruje ruchy wojsk w trakcie wojny przeciwko Ukrainie, po 24 lutego 2022 roku Rosja zajęła ponad 11,5 proc. terytoriów ukraińskich. Do lutego 2022 roku pod kontrolą Kremla pozostawało kilka ponad 7 proc. ukraińskich ziem.

Ogółem terytorium, które dziś znajduje się pod okupacją, stanowi 18,96 proc. powierzchni Ukrainy. Te dane pokazują skalę terytorialnych strat Ukrainy w wyniku rosyjskiej agresji.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału