Rosyjscy urzędnicy i propagandziści cieszą się z największego skandalu korupcyjnego w Ukrainie od czasu wybuchu wojny. Zwolennicy Władimira Putina pastwią się nad prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, który nie został o nic formalnie oskarżony, i na rozmaite sposoby wykorzystują sytuację, by podburzyć antyukraińskie nastroje w Europie. — Pieniądze, które kraje europejskie wysłały do Ukrainy, zabierając je swoim obywatelom, zostały sprzeniewierzone przez reżim w Kijowie — mówi jeden z rosyjskich polityków. Inni dolewają oliwy do ognia, sugerując, iż Waszyngton próbuje wykorzystać sytuację do wywarcia presji na Ukrainę, aby zgodziła się na porozumienie pokojowe.