Rosja rozbudowuje armię. Wołodymyr Zełenski: Putin może ruszyć na Polskę

news.5v.pl 3 godzin temu

Wołodymyr Zełenski informuje o doniesieniach wywiadu ws. zwiększania liczebności rosyjskiej armii

– Władimir Putin zwiększa liczebność swojej armii o 150 tys. żołnierzy i może zaatakować Polskę i Litwę z terytorium Białorusi – uznał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Jego zdaniem rosyjski dyktator nie chce porozumieć się w sprawie trwającej wojny i zaapelował do sojuszników, aby zwiększyli pomoc dla jego kraju.

Wołodymyr Zełenski udzielił wywiadu brytyjskiemu dziennikowi „The Guardian”, w którym mówił m.in. o rosnącym zagrożeniu ze strony Federacji Rosyjskiej. Powołując się na doniesienia ukraińskiego wywiadu przekazał, iż Władimir Putin zamierza zwiększyć w tym roku liczebność armii o 12-15 dywizji. – Uważamy, iż będzie to około 150 tys. dodatkowych żołnierzy – oszacował.

ZOBACZ: Zełenski proponuje Rosji wymianę terytoriów. „Jedno na drugie”

Dodatkowe siły Kremla mają pochodzić z mobilizacji oraz wsparcia ze strony Korei Północnej. Zełenski przekazał też, iż tych 150 tys. żołnierzy z „wysokim prawdopodobieństwem” będzie szkolonych na Białorusi. W związku z tym przypomniał, iż przygotowania do rosyjskiej inwazji również rozpoczęło się od wspólnego „szkolenia” sił Putina i Alaksandra Łukaszenki.

Wołodymyr Zełenski przestrzega: Rosja i Białoruś mogą ruszyć na Polskę

Zełenski zastanawiał się, co by się stało, jeżeli takie „treningi” przeprowadzono tego roku, latem lub jesienią. Jego zdaniem gdy wyszkoleni w ten sposób wojskowi „będą już gotowi”, to niekoniecznie muszą zostać skierowani do Ukrainy. Zamiast tego – jak przekonywał – mogą ruszyć na „Polskę albo Litwę”. – Oni będą mogli to rozpocząć – ocenił.

ZOBACZ: Negocjacje z Rosją. Wołodymyr Zełenski podał warunek

Dalej stwierdził, iż Putin wcale nie chce dialogu ws. zakończenia wojny. W przeciwnym razie nie zwiększałby liczebności armii, biorąc pod uwagę problemy gospodarcze z jakimi mierzy się Rosja. Wezwał ponadto partnerów międzynarodowych do zwiększenia wydatków na obronę i wsparcia Ukrainy.

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Idź do oryginalnego materiału