Rosja stara się gromadzić zasoby i dystrybuować je tak, aby móc prowadzić wojnę z Ukrainą do 2027 roku - uważa Andrij Kowalenko, szef Centrum Zwalczania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Jego zdaniem Moskwa nie chce negocjacji z Kijowem, a wskazywać na to mają nie tylko wypowiedzi rosyjskiego dyktatora Władimira Putina.