Rosja twierdzi, iż nie miała planów ataku na Polskę, podczas gdy NATO potępia „nieodpowiedzialne” ataki dronów

Premier Donald Tusk powiedział, iż Polska jest najbliżej otwartego konfliktu od czasów II wojny światowej Poinformował, że aż cztery z 19 rosyjskich dronów zostały zestrzelone przez samoloty polskie i NATO. To pierwszy raz, kiedy rosyjskie drony zostały zestrzelone nad terytorium kraju NATO.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Polski poinformowało, iż do tej pory odnaleziono siedem dronów i szczątki niezidentyfikowanego obiektu

Wcześniej rosyjski dyplomata w Polsce odrzucił twierdzenia o dronach w polskiej przestrzeni powietrznej, donoszą państwowe media.

Drony, które wleciały do ​​Polski, były częścią ostatniego dużego ataku powietrznego na Ukrainę, podczas którego Rosja wystrzeliła w ciągu nocy 415 dronów. Prezydent Wołodymyr Zełenski nazwał to „niezwykle niebezpiecznym precedensem dla Europy”.

W dokumencie MON czytamy, iż podczas rosyjskiego ataku na Ukrainę we wtorek wieczorem „polska przestrzeń powietrzna była wielokrotnie naruszana przez drony, co stwarzało bezpośrednie zagrożenie”. Ministerstwo poinformowało, iż w celu zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej dowódca polskiej armii „uruchomił wszystkie niezbędne procedury”, a drony zostały zestrzelone „prewencyjnie”.

Dodaje, iż analiza obiektów i danych systemowych jest w toku, a szczegóły raportu zostaną ogłoszone w późniejszym terminie.

Moskwa nie zaprzeczyła wprost, ale zaproponowała rozmowę z Warszawą. Kreml zapowiedział wcześniej, iż rosyjskie ministerstwo obrony będzie musiało skomentować wydarzenia w Polsce. Rosyjskie wojsko w oświadczeniu poinformowało, iż wczoraj wieczorem przeprowadziło „masowy atak” na cele militarno-przemysłowe w zachodniej Ukrainie, w tym przy użyciu dronów bojowych.

Dalej podkreślono, iż „nie było żadnych planów ataku na obiekty na terytorium Polski”.

„Maksymalny zasięg rosyjskich dronów, które rzekomo przeleciały nad Polską, nie przekracza 700 km” – czytamy dalej w oświadczeniu. „Niemniej jednak jesteśmy gotowi przeprowadzić konsultacje z polskim resortem obrony w tej sprawie”. Ministerstwo obrony Rosji oświadczyło, iż nie planuje atakować żadnych celów w Polsce, po tym jak Warszawa poinformowała, iż ​​19 rosyjskich dronów wtargnęło w jej przestrzeń powietrzną podczas nocnych ataków na zachodnią Ukrainę. W codziennym raporcie na temat ataków na Ukrainę czytamy: „Nie planowano ataku na żadne obiekty na terytorium Polski.

Sądząc po wczorajszej nocy, wskaźnik sukcesu w Polsce jest znacznie niższy niż na Ukrainie

Jeśli Polsce udało się zestrzelić zaledwie cztery z 19 (lub dwudziestu, według prezydenta Zełenskiego) dronów, które naruszyły jej przestrzeń powietrzną, to jest to o wiele niższy wskaźnik sukcesu od tego, jaki osiągnęła Ukraina.

Ukraina konsekwentnie przechwytywała zdecydowaną większość dronów wysyłanych przez Rosję w ciągu ostatnich lat, na przykład dziś rano przechwyciła 386 z 415 (czyli 93%).

Nie jest to imponujący wynik ze strony Polski, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak dużym sprzętem dysponowała.

za BBC