Rosja zestrzeliła rakiety? Ministerstwo Obrony Rosji w czwartek 21 listopada poinformowało o efektach wojennych działań. "Obrona przeciwlotnicza zestrzeliła dwa pociski manewrujące Storm Shadow wyprodukowane w Wielkiej Brytanii, sześć rakiet HIMARS wyprodukowanych w USA i 67 bezzałogowych statków powietrznych" - napisano w raporcie na temat wydarzeń z ostatnich 24 godzin.
REKLAMA
Storm Shadow w ekwipunku Ukrainy: W środę 20 listopada pojawiły się doniesienia o znalezieniu fragmentów pocisku Storm Shadow w rosyjskiej wiosce Marino znajdującej się w obwodzie kurskim. Brytyjskie rakiety są wykorzystywane przez Kijów od pewnego czasu, ale do tej pory odbywało się to na terytorium Ukrainy. Dziennikarze "The Telegraph" informowali, iż użycie broni miało być następstwem decyzji Joe Bidena, który wyraził zgodę na użycie amerykańskich rakiet ATACMS na terytorium Rosji. Moskwa ostrzegała wówczas w odpowiedzi, iż atak zachodnią bronią będzie traktowany jako dołączenie do wojny i zaktualizowała doktrynę nuklearną.
Zobacz wideo Szkolenie żołnierzy NATO w Finlandii. Stacjonują 100 kilometrów od granicy z Rosją
Rosyjska strategia "niezauważania"? Ukraińska Prawda poinformowała, iż Rosja od początku wybuchu wojny w Ukrainie wielokrotnie deklarowała różne "czerwone linie", których przekroczenie miało skutkować użyciem broni nuklearnej. W przeszłości dotyczyły one czołgów Leopard, myśliwców F-16 i zachodnich rakiet. Do takich "przekroczeń" miało dojść wielokrotnie. Jak jednak napisano, rosyjskie władze i media "po każdym nowym ataku piszą jedynie, iż obrona powietrzna rzekomo zestrzeliła dziesiątki dronów i nigdy nie komentują zniszczeń ani strat". Z kolei zmiany w zakresie rozszerzenia rosyjskiej doktryny odstraszania nuklearnego były zapowiadane przez Władimira Putina już 25 września.Więcej informacji na temat wojny w Ukrainie znajduje się w artykule: "Sikorski o rosyjskiej rakiecie balistycznej. 'Duża eskalacja'".
Źródła: Ministerstwo Obrony Rosji na Telegramie, The Telegraph, Ukraińska Prawda, Gazeta.pl