Rosja uderzyła setkami dronów i rakiet. Kijów w ogniu, są ofiary

tygodnikprogram.com 1 godzina temu

W niedzielę Rosja zaatakowała Ukrainę przy użyciu ponad 600 dronów i blisko 50 rakiet – poinformowały Siły Zbrojne Ukrainy. Najcięższe uderzenie spadło na Kijów, gdzie zginęły cztery osoby, w tym 12-letnia dziewczynka.

Według ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Rosja użyła blisko 500 dronów i ponad 40 rakiet, w tym hipersonicznych pocisków Kindżał. Ataki trwały ponad 12 godzin. Łącznie w całym kraju rannych zostało co najmniej 40 osób, w tym dzieci. W Kijowie uszkodzony został budynek Instytutu Kardiologicznego.

Reakcje międzynarodowe

W związku z rosyjskim atakiem poderwane zostały polskie i sojusznicze myśliwce, o czym poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Zełenski zaapelował do Zachodu o zwiększenie presji na Rosję.

– Kreml wciąż ma pieniądze na wojnę dzięki dochodom ze sprzedaży surowców i funkcjonowaniu tzw. floty cieni. Będziemy kontynuować kontrataki, by pozbawić Rosję źródeł finansowania i zmusić ją do rozmów dyplomatycznych – oświadczył.

Ukraiński przywódca wezwał społeczność międzynarodową, a szczególnie USA, Europę i kraje G7 oraz G20, do zdecydowanych działań. Odniósł się także do słów prezydenta USA Donalda Trumpa, który zapowiedział kolejne sankcje wobec Rosji dopiero wtedy, gdy kraje europejskie całkowicie zaprzestaną importu rosyjskich surowców. w tej chwili przez cały czas kupują je m.in. Węgry i Słowacja.

Jedna z największych fal nalotów

Był to jeden z największych ataków od początku wojny. Wcześniej, 7 września, Rosja użyła 823 dronów i rakiet, a 9 lipca – 728 dronów i 13 pocisków, co ustanowiło dotychczasowy rekord. 20 września ukraińska armia odnotowała z kolei 580 dronów i 40 rakiet. Niedzielne uderzenie potwierdza skalę rosyjskiej ofensywy powietrznej, której głównym celem pozostaje paraliż ukraińskich miast i zastraszenie ludności cywilnej.

Na podst. Reuters
Idź do oryginalnego materiału