Rosja upokorzona na wojnie w Ukrainie? "Taki świat dla Putina nie ma sensu"

wiadomosci.gazeta.pl 7 godzin temu
- Dla Władimira Putina świat nie ma sensu z Rosją niezwycięską i upokorzoną w wojnie w Ukrainie, bo jak miałby rządzić takim krajem - powiedział były ambasador Rosji w Polsce dr hab. Włodzimierz Marciniak, w rozmowie z Grzegorzem Sroczyńskim w programie Gazeta.pl "To nie takie proste".
Rosyjskie przysłowie: - Rosyjskie przysłowie, które mnie niepokoi w kontekście wojny w Ukrainie brzmi: "spłonęła chata, niech spłonie i stodoła". Czy jest coś na rzeczy? - zapytał dziennikarz Gazeta.pl Grzegorz Sroczyński Włodzimierza Marciniaka podczas programu "To nie takie proste". - To jak "Śmierć Iwana Iljicza" Lwa Tołstoja - "po co świat ma istnieć, skoro ja mam umrzeć" - odparł były ambasador Rosji w Polsce.


REKLAMA


Wizja Putina: Prowadzący dopytał, czy zgodnie z przesłaniem tego powiedzenia, "świat nie ma sensu z Rosją niezwycięską i upokorzoną w wojnie w Ukrainie". - Dla Władimira Putina nie ma sensu, bo jak miałby rządzić taką Rosją. (...) Dla mentalności bandyckiego Petersburga ktoś, kto został poniżony, to tak jakby umarł - powiedział ekspert. - No niestety samce alfa na ogół giną, rzadko umierają śmiercią naturalną - dodał Marciniak. Jak zaznaczył, "tworzy to sytuację bez wyjścia i stąd też groźby atomowe i opowieści o tym, iż inni zdechną, a my pójdziemy do raju, co jest nieprawdą". - Gdyby Putin był osobą wierzącą, to nigdy by czegoś takiego nie powiedział, bo świat istnieje niezależnie od niego - podkreślił politolog.


Zobacz wideo Spłonęła chata, niech spłonie i stodoła - rosyjska mentalność w polityce


Czytaj także: "Jak Rosja postrzega Polskę? Ekspert: Wykorzysta okazję, gdy tylko zobaczy naszą słabość".Źródło: Gazeta.pl
Idź do oryginalnego materiału