Kreml ogłosił, iż podjął decyzję o zablokowaniu 81 publikacji europejskich w odpowiedzi na zakaz nałożony przez Unię Europejską na niektóre rosyjskie media.
Na terenie Rosji nie będzie można uzyskać dostępu do czasopism, publicznych stacji radiowych i gazet z 25 z 27 państw członkowskich UE.
Rosyjski rząd oświadczył, iż nałoży „proporcjonalne środki zaradcze” na decyzję UE o zakazie rozpowszechniania rosyjskich mediów, takich jak Voice of Europe, RIA Nowosti, Izwiestia i Rossijskaja Gazieta z 17 maja. Bruksela oskarżyła wówczas publikacje o „szerzenie i wspieranie rosyjskiej propagandy oraz agresywnej wojny z Ukrainą”.
Na czarnej liście mediów znajdują się media europejskie, takie jak Politico i EU Observer, irlandzki nadawca publiczny RTE, francuska gazeta Le Monde i niemiecki magazyn Der Spiegel.
Dostęp do kilku włoskich mediów, takich jak nadawca publiczny Rai i gazeta La Repubblica, również zostanie ograniczony. Włoskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potępiło tę decyzję, stwierdzając, iż „nie usunie ona skutków brutalnej, wyniszczającej i nielegalnej wojny”.
Stany Zjednoczone stwierdziły, iż rząd rosyjski „boi się, iż jego obywatele usłyszą prawdę”.
Wiceprezydent Komisji Europejskiej Vera Jourova stwierdziła, iż zakaz jest „bezsensownym odwetem”, dodając, iż „finansowane przez Rosję środki propagandowe szerzące dezinformację w ramach rosyjskiej doktryny wojskowej to nie to samo, co niezależne media”.
Moskwa oświadczyła, iż rozważy uchylenie zakazu, jeżeli zostaną zniesione ograniczenia nałożone na rosyjskie media.
Wspieranemu przez państwo kanałowi informacyjnemu RT odebrano licencję na nadawanie w Unii Europejskiej niedługo po rozpoczęciu przez Rosję totalnej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r.
Mniej więcej w tym samym czasie Rosja ograniczyła dostęp do kilku zachodnich stron internetowych, w tym BBC, oskarżając je o rozpowszechnianie „fałszywych informacji”.